W środę starosta sejmowej frakcji AWPL-ZChR Rita Tamašunienė i poseł Czesław Olszewski zwołali w Sejmie konferencję prasową, podczas której mówili o organizacji wyborów prezydenckich i referendów (odbędą się 12 maja), akcentując to, co „niepokoi i co ma być naprawione w przyszłości”.
Tamašunienė wskazała na problemy udziału mniejszości narodowych w wyborach. „Nie są stworzone warunki do posiadania oficjalnych materiałów wyborczych – plakatów o kandydatach w dniu wyborów i kart do głosowania – w językach mniejszości narodowych” – powiedziała starosta sejmowej frakcji AWPL-ZChR. Zwróciła uwagę na to, że jest bardzo skomplikowany tekst na karcie do głosowania w referendum w sprawie podwójnego obywatelstwa. A jako że każdy wyborca głosuje samodzielnie i nie może liczyć na pomoc, to osoby, które gorzej znają język litewski, mogą mieć trudności ze zrozumieniem tekstu na karcie do głosowania. „Będzie sporo zamieszania. Należałoby nad tym zastanowić się” – mówiła posłanka, podkreślając, że w niektórych państwach karty do głosowania są tłumaczone na języki mniejszości narodowych w tych krajach „i to nie powoduje żadnych negatywnych skutków, a tylko dobre, gdyż zwiększa aktywność wyborców, ich zaufanie wobec państwa i że ich głos liczy się”.
„Nasz kandydat jako jedyny wypowiedział się w sprawie obrony interesów mniejszości narodowych, przede wszystkim jako obywateli, podczas udziału w wyborach” – powiedziała posłanka. Zwróciła uwagę na brak debat politycznych w językach mniejszości narodowych, gdyż kandydatom nie są stworzone warunki do mówienia w języku ojczystym. Bo kandydat ma tylko jedną minutę na odpowiedź i chociaż ma prawo mówić w innym języku niż litewski, to jeśli chce to zrobić, to musi zadbać o tłumaczenie.
„Z jednej strony jest pozwolenie, ale z drugiej jest to niemożliwe do zrealizowania” – mówiła posłanka.
Zaakcentowała, że te i wyżej wymienione uwagi muszą uwzględnić organizatorzy wyborów, w tym Główna Komisja Wyborcza, podczas przyszłych wyborów.
Tamašunienė zwróciła też uwagę na to, że w okresie przedwyborczym pracownie sondażowe stają się narzędziem walki politycznej i że wyniki sondażowe są przedmiotem manipulacji w mediach.
Wskazała na to, że w publikowanych przez media sondach eksponowani są tylko trzej kandydaci na prezydenta, którzy cieszą się największym poparciem wśród respondentów. „Przekaz medialny staje się tendencyjny i opinia publiczna staje się narzędziem walki politycznej, nie zawsze uczciwej. I często wyniki sondażowe są przedmiotem manipulacji w mediach” – stwierdziła Rita Tamašunienė.
Poruszyła też kwestię przydziału czasu antenowego dla kandydatów. Zaznaczyła, że publiczne środki przekazu, które wygrały konkurs transmitowania debat, udzielają tyle samo czasu antenowego dla wszystkich kandydatów, natomiast inne stacje telewizyjne faworyzują tylko wybranych kandydatów.
„Należy tu zwrócić uwagę na finanse. Możliwość kandydata w reklamowaniu się, udziału w wyborach nie może zależeć od zgromadzonych przez niego środków czy przeznaczonych przez partię. Bo teraz jest tak, że ten, kto jest bogaty, ma bilbordy na ulicach, czas antenowy, a kto ma ograniczone środki finansowe, to jego możliwości dotarcia do wyborcy są ograniczone” – mówiła posłanka. W jej opinii taka sytuacja wykracza poza zasady równouprawnienia i uczciwości.
Czesław Olszewski podczas konferencji wyborczej pochwalił pomysł, by w telewizji państwowej byli przywódcy państwa – prezydent Valdas Adamkus i przewodniczący Najwyższej Rady Vytautas Landsbergis – wypowiedzieli się na temat swoich faworytów w wyborach prezydenckich. „Ale powstaje pytanie, czy została zachowana zasada równouprawnienia, bo nie dano możliwości wypowiedzenia się na ten temat dla byłego prezydenta Rolandasa Paksasa” – mówił Olszewski. Przypominamy, że Paksas wyraził poparcie dla Waldemara Tomaszewskiego w wyborach prezydenckich.
„Nie chciałbym wyciągać pochopnych wniosków, ale należałoby wyjaśnić tę sytuację i w tej sprawie nasi przedstawiciele (AWPL-ZChR – przyp. red.) zwrócili się do Głównej Komisji Wyborczej i Narodowego Litewskiego Radia i Telewizji” – oznajmił poseł.
Podsumowując konferencją prasową Rita Tamašunienė wyraziła nadzieję, że przedstawione uwagi dotyczące organizacji wyborów prezydenckich i referendów zostaną przez decydentów uwzględnione w przyszłości.
- © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska) © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska)
- © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska) © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska)
- © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska) © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska)
- © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska) © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska)
- © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska) © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska)
- © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska) © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska)
http://l24.lt/pl/polityka/item/300301-tamasuniene-i-olszewski-o-problemach-organizacji-wyborow-na-litwie#sigProGalleria7892510447
Komentarze
Nasza lista numer 8. - Blok Waldemara Tomaszewskiego.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.