- Są elementy bardziej prawicowe, bardziej klerykalne; z drugiej strony jest coś nowego świeckiego i poza tym pewne resztki dawnej lewicy. To jest Polska i jest w tym układzie - właśnie w rezultacie tych wyborów - pewna stabilność. To znaczy różnorodność jest uwzględniona i potwierdzona, a z drugiej strony w dalszym ciągu prowadzony jest pewien stabilny kierunek. Partia rządząca wraca do władzy i w dalszym ciągu będzie się angażować w ten skomplikowany proces modernizacji, europeizacji i stabilizacji nowoczesnej Polski - podkreślił.
Jak dodał, wyniki wyborów są też "bezwzględnie potwierdzeniem tego, że demokracja w Polsce jest zakorzeniona". - Polska wykazała polityczny rozsądek. To nie znaczy, że zwycięstwo PO jest dowodem rozsądku. Oczywiście w pewnym sensie jest, bo to jest partia umiarkowana; ale po drugie, co jest ważniejsze, ten rezultat potwierdza różnorodność, stabilną różnorodność społeczeństwa polskiego - uważa Brzeziński.
Zdaniem profesora, ciekawą kwestią jest także stosunek Polaków do Kościoła. - Kościół, który ma tyle sobie do zawdzięczenia, jeśli idzie o podtrzymanie poczucia narodowego, przetrwanie polskości w okresie rozbiorów, musi się zmienić. Nie tylko w Polsce, ale też - ja to mówię jako katolik - Kościół musi się zmienić na świecie. To są fakty nieuniknione i to też następuje w Polsce - powiedział.
Brzeziński dodał również, że w jego opinii, ostatnia dekada jest najlepszym okresem w historii Polski.
PAP
www.lvcom.lt
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.