Nowy dokument wejdzie w życie z dniem 1 lipca.
Stronnicy libereliazacji Kodeksu pracy twierdzą, że bardziej elastyczne stosunki pracy są korzystne dla pozyskania inwestycji do kraju i tworzenia nowych miejsc pracy.
Krytycy obawiają się, że nowy dokument zmniejsza ochronę praw pracowniczych, bowiem odtąd lżej będzie zwolnić pracownika.
Zliberalizowany Kodeks Sejm przyjął przed rokiem, ale dokument zawetowała prezydent kraju. Tym niemniej już na jesieni parlament odrzucił prezydenckie weto. Rząd i związki zawodowe uzgodniły, że Kodeks będzie zmodyfikowany do zakończenia wyborów parlamentarnych. Na początku listopada Kodeks nieco zmieniono, ale po dojściu do władzy nowej ekipy rządzącej jego wejście w życie odroczono na rok, by wprowadzić kolejne poprawki do dokumentu.
Obecny Kodeks obowiązuje od 2003 roku.
Litewski Sejm ostatecznie zatwierdził nowy Kodeks pracy na początku czerwca tego roku.
Posłowie z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) głosowali przeciwko lub powstrzymali się od głosu.
Przeciwko zliberalizowanemu Kodeksowi pracy zorganizowano niejedną pikietę. Zdaniem litewskich związków zawodowych nowy Kodeks pracy znacznie uszczupla prawa pracowników na Litwie i jest korzystny wyłącznie dla pracodawców.