W następnym roku planowane są dochody w wysokości mld 8,519 euro (w tym środki unijne 2,101 mld euro), zaś wydatki mają wynieść 9,07 mld euro.

W głosowaniu nad budżetem wzięło udział 118 posłów, za głosowało 77 posłów, przeciw było 27, 14 wstrzymało się od głosu.

W porównaniu z rokiem 2016 w następnym roku o 149 mln euro wzrośnie finansowanie systemu ochrony państwa, nakłady na ochronę zdrowia dodatkowo zwiększą się o 24 mln euro, finansowanie systemu oświaty wzrośnie o 88 mln euro, ochrony socjalnej – o 125 mln euro.

Na podwyżki dla nauczycieli w następnym roku zostanie przeznaczonych 41 mln euro, 87,3 mln euro – na kompensowanie okrojonych podczas kryzysu emerytur.

O 2 mln euro wzrośnie finansowanie Państwowej Służby Ochrony Granic, 1,5 mln dodatkowo otrzyma Państwowy Departament Bezpieczeństwa, o 345 tys. euro zwiększy się finansowanie Służby Przetargów Publicznych, o 220 tys. euro – Służby Konkurencji.

Przedłużone stosowanie ulgowej stawki WAT na ogrzewanie będzie kompensowane kosztem zmniejszenia o 32 mln euro finansowania Programu Doglądu i Rozwoju Dróg.

Jak podkreśliła w rozmowie z naszym portalem starosta sejmowej frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin Rita Tamašunienė, przyszłoroczny budżet będzie bardziej socjalnie zorientowany – zwiększają się emerytury, zwracają emerytury okrojone w dobie kryzysu, wzrasta kwota dochodu wolnego od podatku (NPD) i dodatkowa kwota dochodu wolnego od podatku (PNPD) dla pracujących i wychowujących dzieci.

„Ale nie zgadzamy się na to, że kosztem dróg należało przedłużyć stosowanie ulgowej stawki WAT na ogrzewanie, więc powstrzymaliśmy się od głosowania w tej sprawie. Myślimy, że można było znaleźć inne źródła finansowania i lepsze rozwiązania. Ale całościowo budżet jest bardziej zorientowany na rozwiązanie problemów społecznych, dlatego go poparliśmy. Warto dać nowemu rządowi szansę zrealizować swój program” – powiedziała polityk Rita Tamašunienė.