Milius będzie odwołany ze stanowiska 5 października.
Szef PSWŻ po środowym posiedzeniu Rządu oświadczył dziennikarzom, że nie wie, za co jest zwalniany. Powiedział także, że jeszcze się nie zdecydował, czy zaskarży to postanowienie do sądu. Jak zaznaczył, o motywach zwolnienia napomknął mu premier.
„Z powodu telefonowania, szczególnie do innych krajów. Naprawdę dzwonię i szefom w Japonii, i w USA, w tym również do Rosji, gdy trzeba było, dzwoniłem” – mówił Milius.
Milius jest podejrzany o fałszowanie dokumentów i nadużywanie stanowiska. Istnieje podejrzenie, że członek partii Porządek i Sprawiedliwość Petras Gražulis za pośrednictwem szefa PSWŻ chciał ukryć nieprawidłowości w spółce „Judex”. O znalezionych w pierogach „Judex” bakteriach z rodzaju Listeria litewskich kolegów poinformowała rosyjski służba weterynaryjna.
Premier powiedział dziennikarzom na początku września o tym, że Milius zostanie zwolniony w związku z negatywną opinią na temat sprawozdania PSWŻ za rok 2015-2016 oraz dodatkowej informacji, przedstawionej przez Służbę Badań Specjalnych.
Na podst. ELTA
Komentarze
Korupcje, fałszowanie, nadużycia, nieprawidłowości w przetargach, niegospodarność, szerzenie nienawiści, działanie na szkodę pracowników - taki zapamiętamy rząd Butkeviciusa
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.