„W związku z informacją, która się ukazała w telewizji litewskiej, że za nieobecność uczniów w szkole i udział w strajku ich rodzicom rzekomo grożą mandaty, oświadczamy, że informacje te są bezzasadne i kłamliwe" – piszą w upowszechnionym oświadczeniu przedstawiciele Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie.
Krótkotrwały udział w strajku nie pociąga za sobą żadnej odpowiedzialności, a tym bardziej nie może być ukarany mandatem.
„Zgodnie z obowiązującym zasadami, na podstawie regulaminu wewnętrznego szkoły oraz statutu szkoły, każdy rodzic może usprawiedliwić nieobecność dziecka w szkole do trzech dni bez żadnych konsekwencji. Jeżeli dziecko nie uczęszcza na zajęcia przez okres dłuższy niż 3 dni, rodzicom grozi zaledwie oficjalne upomnienie za nieusprawiedliwioną nieobecność dziecka. Mandaty grożą tylko w tym przypadku, jeżeli dziecko notorycznie nie przychodzi do szkoły bez usprawiedliwienia i rodzice nie zapewniają mu należytej opieki. Zatem w przypadku trzydniowej nieobecności dziecka w szkole nie ma podstaw do karania mandatami" – twierdzą przedstawiciele Forum.
Polscy rodzice apelują o to, by nie dać się zastraszyć.
„Naganne zachowanie Ministerstwa Oświaty i Nauki, które zastrasza rodziców mandatami, jest nie do przyjęcia. Urzędnicy powinni więcej uwagi poświęcić na zapewnienie sprawnego procesu nauczania oraz przyznanie akredytacji, a nie na zastraszanie rodziców. Obrana przez władze i media taktyka zastraszania rodziców wykazuje obawę strony litewskiej o skuteczność naszych działań. Nie dajmy się zastraszyć!" – apelują rodzice.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.