„Planujemy 1 września wrócić do gabinetów klasowych, do nauczania kontaktowego. Sytuacja pokazuje, że tutaj mogą być jeszcze zmiany i monitorujemy sytuację na Litwie. Niepokoi rosnąca liczba zachorowań i spowolnienie procesu szczepień” – powiedziała Šiugždinienė dla radia LRT. Dodała jednak, że nieco uspokaja to, że liczba hospitalizacji nie jest taka sama jak podczas szczytu pandemii (szczyt – ELTA) i liczba zgonów jest mała.
Minister oświaty zwraca jednak uwagę na to, że szczepienia dzieci powyżej 12. roku życia przebiegają obecnie powoli. Do tej pory, powiedziała, zostało zaszczepionych około 10 proc. uczniów.
„Szczepienia nie są obowiązkowe, więc musimy mocno promować szczepienia, bo to główne narzędzie, które może nas w tej chwili uratować i jeśli wszyscy chcemy pracować w szkole, to każdy rodzic, mama, babcia muszą czuć się odpowiedzialni, aby zaszczepili się zarówno nauczyciele, jak i osoby wokół, a także zachęcić do zaszczepienia dzieci” – mówiła szefowa resortu oświaty.
Šiugždinienė podkreśla, że jesienią nadal będzie dążyło się do zapewnienia bezpieczeństwa w szkołach poprzez testowanie.
„Testowanie ma charakter rekomendacyjny i każda szkoła musi być przygotowana do przeprowadzania testów rekomendacyjnych. Testy i badanie zdrowia muszą stać się normą” – zaznaczyła minister oświaty.
Na podst. ELTA