„To byłoby logiczne, że jak i zimą przy niskiej temperaturze istnieją przepisy, zgodnie z którymi dzieci mogą nie iść do szkoły, to coś podobnego mogłoby być podczas upałów” – powiedział minister w czwartek w Sejmie dla dziennikarzy.
Takiego zdania jest też Dainius Žvirdauskas, prezydent Litewskiego Stowarzyszenia Dyrektorów Szkół, dyrektor Inżynieryjnego Liceum Kowieńskiego Uniwersytetu Technologicznego.
„Należałoby zmienić normy higieny, tak jak zimą, kiedy w silne mrozy jest możliwość zawieszenia zajęć i dzieci mogą nie iść do szkoły. To coś nowego na Litwie, takie upały nie zdarzają się co roku, sądzę, że należałoby zmienić normy higieny i kierownictwo szkół mogłoby przyjąć decyzję w sprawie zawieszenia procesu nauczania” – powiedział Žvirdauskas dziennikarzom.
Specjaliści przypominają, że jeśli za oknem jest minus 20 stopni i chłodniej, do szkoły mogą nie iść uczniowie klas początkowych i klas 5. Jeśli temperatura spada do minus 25 stopni, do szkoły mogą nie iść również uczniowie klas starszych (klas 6-12).
Z powodu tropikalnych upałów, które dotarły nad Litwę, niektóre szkoły zawieszają zajęcia, a inne – skracają lekcje.
Dla uczniów klas początkowych rok szkolny zakończył się przed tygodniem, zaś uczniowie klas 5-12 muszą uczęszczać na zajęcia do 21 czerwca.
Na podst. BNS, inf. wł.