Kilkadziesiąt posłów, głównie z opozycyjnego ugrupowania konserwatywnego, jak również niektórzy przedstawiciele partii rządzących, przygotowali poprawki do Konstytucji, które by podniosły wiek obowiązkowego uczęszczania do szkoły z 16 do 18 lat.
"Obowiązek uczęszczania do szkoły dla dzieci poniżej 18 roku życia jest nie tylko kwestią edukacyjną, ale również instrumentem zapobiegawczym. Nastolatek w wieku 16 lat nadal może być emocjonalnie niedojrzały. Takie dzieci dają się łatwo wykorzystać przez osoby zajmujące się handlem ludźmi, są podatne na narkotyki, alkohol, tytoń lub bywają wciągane w działalność przestępczą" - czytamy w wyjaśnieniach do zainicjowanych poprawek.
Pomysłodawcy poprawek podkreślają, że Belgia, Niemcy, Węgry, Holandia, Polska i Portugalia również wymagają by uczniowie poniżej 18 lat uczęszczali do szkoły.