Wzorem zaś demokracji, optymalnego rozwiązywania problemów społecznych i narodowościowych na tym półwyspie jest Szwecja. Niestety nasi politycy zdają się nie wiedzieć, że w tym kraju pięć języków mniejszości narodowych jest uważanych za oficjalne języki mniejszościowe.
Aby wzmocnić ochronę tych języków i zachować szanse ich przetrwania uczniowie mają prawo do kształcenia się w swoim języku ojczystym. Taka jest ogólna zasada i logika szwedzkiej polityki narodowościowej. Dalsze przepisy mogą nieco różnić się w zależności od regionu i języka konkretnej mniejszości narodowej. Najważniejsze jednak jest to, że uczniowie, których językiem ojczystym nie jest język szwedzki, mają możliwość wybrania lekcji szwedzkiego zwanego „szwedzki, jako drugi język”. Mają też możliwość zdawania egzaminu z „języka szwedzkiego, jako drugiego”, który jest specjalnie dostosowany do uczniów ze szkół mniejszości narodowych.
W Szwecji, w odróżnieniu od Litwy, nikomu do głowy nie przyszło, aby ten, dobrze funkcjonujący i zadawalający mniejszości narodowe system, zmienić.
Może więc warto pójść za przykładem bardziej dojrzałej demokracji szwedzkiej i zastosować ją w praktyce, a nie na słowach?
Biuro prasowe AWPL
www.lietuvosvalstybe.com
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.