Strajk w słusznym celu

2014-12-02, 13:20
Oceń ten artykuł
(2 głosów)

Jesteśmy zszokowani pozycją Premiera RL Algirdasa Butkevičiusa oraz Ministra Oświaty i Nauki Dainiusa Pavalkisa wobec nauczycieli. Niezrozumiałe jest, jak takie osoby jak premier i minister, którzy sami nie wiedzą, co to jest uczciwość, niedotrzymujący danych przez siebie obietnic czy zawartych porozumień, mają czelność zarzucać nauczycielom nieuczciwość. Uważamy, że nauczyciele żądają tylko tego, co ukradło im państwo. Wypowiedzi premiera i ministra wprowadzają w konsternację tym bardziej, że swoje pensje wyrównali bardzo szybko znajdując na to środki jeszcze w tegorocznym budżecie.

Związki Zawodowe Pracowników Systemu Oświaty przeprowadziły szereg akcji, różnego rodzaju protesty oraz strajk ostrzegawczy, tylko nikt ich nie chciał usłyszeć. Władze nie pozostawiają nauczycielom innego wyboru niż strajk. Minister Oświaty i Nauki D. Pavalkis wcześniej oświadczył, że zapowiadany strajk jest niezgodny z prawem, a żądania pedagogów są nierealne. Uważamy, że nikt nie próbuje rozstrzygnąć problemów nauczycieli, a tylko próbują ich zastraszyć; zastraszyć ludzi, którzy bronią swoich praw. Czyż jednym z zadań państwa nie jest obrona praw do godnego życia swoich obywateli?

Brałam udział w negocjacjach z Ministerstwem Oświaty i Nauki. Jeżeli mają one wyglądać tak samo w przyszłości, to nie ma sensu tracić na nie czasu. Polegają one na powtarzaniu przez ministra oświaty swojego stanowiska i próbie zmuszenia drugiej strony do zaakceptowania tej pozycji wszelkimi możliwymi sposobami - z szantażem włącznie.

Zdajemy sobie sprawę, że podczas strajku nasze dzieci nie będą pobierały nauki, mimo to stanowczo popieramy postulaty protestujących pedagogów. Oni mają dbać o jakość nauczania, a nie zastanawiać się ciągle nad tym, jak związać koniec z końcem. Państwo będzie silniejsze nie dzięki dodatkowemu uzbrajaniu się, na które bezsensownie wydaje coraz więcej pieniędzy z naszych podatków, tylko lepiej kształcąc obywateli. Może właśnie dzięki należytemu wykształceniu, którego drastycznie brakuje osobom obecnie znajdującym się u władzy, nie trzeba będzie sięgać po broń, a uda się znaleźć mądre i pokojowe rozwiązanie.

Prezes Forum Rodziców Szkół Polskich Rejonu Solecznickiego
Renata Cytacka

Komentarze   

 
#21 mirek 2014-12-09 11:42
A może Pavalkisowi zmniejszyć wypłatę do poziomu nauczycielskiej? Wtedy zobaczymy jak zacznie śpiewać. Już zapraszają lekarzy z innych krajów (głównie blok byłego ZSRR)niedługo i nauczycieli sprowadzać będzie trzeba.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#20 ziuk 2014-12-08 13:51
Państwo litewskie okrutnie niedomaga w wielu obszarach. Nie tylko gnębi mniejszości narodowe - szczególnie nas Polaków, ale jak widać zarzyna także powszechny system oświatowy. To już są chyba pierwsze objawy szaleństwa litewskich rządzących, którzy pchają kraj ku katastrofie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#19 Kazek 2014-12-06 15:05
Cytuję common:
Pavalkis jest autorem już niejednej idiotycznej ustawy. I to on pomimo obietnic zniósł ulgi na egzaminach z jęz. litewskiego. Niczego dobrego od niego nie można oczekiwać. Cała ta zgraja socdemów wiele obiecuje i nic nie robi.

Dlatego już nie damy się nabrać na puste obietnice lietuvisów. Liczą się tylko konkrety i dotrzymywanie danego słowa. Dlatego jedyną partią, która w każdej sytuacji dotrzymuje słowa, bez oglądania się na sondaże czy nastroje lietuviskich nacjonalistów, jest AWPL i tylko ją warto popierać.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#18 strzelczyk 2014-12-05 00:15
jak to czytam, to się nawet zbytnio nie dziwię, bo już dość dobrze znam panujące w Lietuvie "zwyczaje". w każdym razie zła jest taka władza, która nie kieruje się dobrem mieszkańców, a tylko realizuje jakieś chore rojenia polityków nacjonalistów. ten kraj potrzebuje głębokich zmian.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#17 leo 2014-12-04 20:40
Jeden obiecywał dać policjantom a jak doszedł do władzy to stwierdził, że mają za dużo. Drugi miał dbać o opiekę zdrowotną lecz tylko namieszał i uciekł do EP. Trzeci obiecywał, że nauczycielom będzie się żyło lepiej i tylko szkołom mniejszości utrudnia życie. No i obiecywali, że rozwiążą problemy mniejszości lecz zaraz po wyborach zapomnieli o wszystkich obietnicach. i w ciągu jednej kadencji już się wmieszali w kilka skandali korupcyjnych. Złodzieje i oszuści ci socjaldemokraci- tylko taki wniosek z tego wynika.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#16 common 2014-12-04 19:49
Pavalkis jest autorem już niejednej idiotycznej ustawy. I to on pomimo obietnic zniósł ulgi na egzaminach z jęz. litewskiego. Niczego dobrego od niego nie można oczekiwać. Cała ta zgraja socdemów wiele obiecuje i nic nie robi.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 M&M 2014-12-04 17:24
Jeszcze odnośnie ustawy oświatowej z 2011 r. panasa Steponavičiusa. To skandaliczna sytuacja, że już minęły trzy długie lata od jej wprowadzenia, bo to są lata stracone dla naszych dzieci z powodu ignorancji i niekompetencji pracowników Ministerstwa Oświaty i Nauki. Taka jest polityka władz, która dąży do zlituanizowania naszych dzieci. Na to nie ma i nigdy nie będzie naszej zgody.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 Wiln. 2014-12-04 17:21
Skandalem jest, aby państwo znęcało się nad swoimi młodymi obywatelami, stawiając na czele ministerstwa oświaty takich niekompetentnych urzędasów.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 januk 2014-12-03 21:06
Brawo pani Renato, tak trzymać! To wstyd, że Litwa jest na szarym końcu jeśli chodzi o zarobki nauczycieli, wstyd, że nie przywrócono wielkości koszyczka ucznia z czasów przedkryzysowyc h, podczas gdy posłowie ochoczo podwyższają sobie wypłaty! (tylko AWPL zagłosowała przeciwko!!!) Na dzieciach się nie oszczędza...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 Elka 2014-12-03 20:34
"Brałam udział w negocjacjach z Ministerstwem Oświaty i Nauki. Polegają one na powtarzaniu przez ministra oświaty swojego stanowiska i próbie zmuszenia drugiej strony do zaakceptowania tej pozycji wszelkimi możliwymi sposobami - z szantażem włącznie."
Taki to jest sposób prowadzenie "dialogu" przez władze lietuviskie. Tak samo jest na każdym szczeblu i w odniesieniu do różnej tematyki. Dlatego tak trudno wyegzekwować od Lietuvy przestrzeganie zapisów Traktatu z Polską z 1994 roku w sprawie traktowania mniejszości narodowych. Już 20 lat minęło, a strona lietuviska wciąż mataczy, obiecuje, zwodzi, oszukuje i... bredzi o konieczności dalszych negocjacji. I tak w koło Macieju.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 23 czerwca 2024 

    12 niedziela zwykła

    Mk 4, 35-41

    Ewangelii według świętego Marka

    Gdy nastał wieczór, Jezus powiedział do nich: „Przeprawmy się na drugi brzeg”. Zostawili więc tłum i zabrali Go, tak jak był, w łodzi, a inne łodzie płynęły za Nim. Wtem zerwał się gwałtowny wiatr. Fale zalewały łódź, tak że już się napełniała. On zaś spał w tyle łodzi oparty na podgłówku. Budzili Go, mówiąc: „Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?”. On obudzony, zgromił wiatr, a do jeziora powiedział: „Milcz! Ucisz się!”. Wtedy wiatr ustał i zapanowała głęboka cisza. Do nich zaś powiedział: „Czemu się boicie? Wciąż jeszcze nie wierzycie?”. Wtedy ogarnął ich wielki lęk i mówili jeden do drugiego: „Kim On właściwie jest, że nawet wiatr i jezioro są Mu posłuszne?”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24