Ciśnienie rośnie: Za rok ziemia na sprzedaż obcokrajowcom

2013-05-07, 23:04
Oceń ten artykuł
(3 głosów)

Już za rok, w maju 2014 roku, obcokrajowcy nabędą prawo do kupowania ziemi rolnej na Litwie. Różne są opinie, jak to będzie, kiedy Niemiec, Polak, Francuz, czy Holender będzie mógł bez przeszkód kupować litewską ziemię...

Jedni złowieszczą, że prawo zezwalające na kupowanie ziemi przez obcokrajowców może być dla małej Litwy zgubne, bo wykupią ją bogatsi od nas obywatele z krajów Europy Zachodniej. Litwinów zaś czeka los króla Jana bez Ziemi. Inni z kolei są zdania, że 3 mln ha ornej ziemi, jaką na Litwie dysponujemy, jest zwykłym towarem na sprzedaż – dobrym jak każdy inny. Inwestycje w litewską ziemię rolną tylko podniosą konkurencyjność rolnictwa w naszym kraju, zmuszą rodzimych rolników do modernizacji gospodarstw. Na dodatek do budżetu wpłynie pokaźna suma euro w ramach kupna-sprzedaży jak i przyszłych podatków. Jak będzie z tym kupowaniem naprawdę – nie wiadomo. Pewne raczej jest jedno. Zachodniacy skwapią się na litewskie areały, jeżeli ten interes im się opłaci. Bogaci, co wiadomo przecież powszechnie, nie kupują czegoś, co miałoby im przynieść straty.

A interes w rolnictwie na terenie Unii Europejskiej będzie się opłacał, o ile taż Unia będzie do niego sowicie dopłacać. Jak na razie w polityce unijnej zwycięża opcja dotowania rolnictwa, na której zyskują przede wszystkim rolnicy ze starych krajów unijnych (tam dopłaty bezpośrednie do hektara są częstokroć kilkakrotnie wyższe niż na Litwie bądź innych krajach naszego regionu). Więc dopóki dopłaty będą na wysokim poziomie, obcokrajowcom będzie się opłacało kupić ziemię na Litwie. Jeżeli jednak w polityce unijnej wzięłaby górę opcja stopniowego odchodzenia od dotowania rolnictwa, litewska ziemia nie będzie jakąś szczególną pokusą dla holenderskich, francuskich czy innych zachodnich farmerów.

Dziś więc nikt tak naprawdę nie jest w stanie przewidzieć, co będzie za rok. Można przypuszczać, że odblokowanie litewskiego rynku i jego otwarcie na rynek unijny spowoduje, że ceny ziemi rolnej pójdą w naszym kraju do góry. Jest to jeszcze jeden argument za tym, by nie wyprzedawać bezmyślnie ziemi, którą często z wielkim trudem udało się nam, mieszkańcom Wileńszczyzny, odzyskać. Pamiętajmy, że sprzedawanie ziemi dzisiaj, to wzbogacanie najczęściej różnego rodzaju spekulantów, którzy panoszą się w tej branży jak nigdzie indziej na Litwie. Jedni skupują ziemię, bo liczą na wysokie dopłaty z Unii, inni, bo zamierzają ją później odsprzedać – z dużym zyskiem naturalnie – dla obcokrajowców. Dla wielu zaś ziemia podwileńska jest atrakcyjną po prostu jako długotrwała inwestycja, która swego czasu z nawiązką się okupi.

Zamieszanie jest więc spore. A ciśnienie na rynku rolnym wraz z przybliżaniem się daty 1 maja 2014 roku będzie tylko wzrastać. Ważne w tym czasie nie ulec emocjom. Zachować spokój, wyczekać. W Holandii z racji na horrendalne ceny ziemi rolnej w tym państwie żartuje się, że rolnikiem w kraju wiatraków i tulipanów można zostać tylko na dwa sposoby. Trzeba albo urodzić się w rodzinie rolnika, albo ożenić się z córką rolnika.

Te powiedzonko jak na razie nie przystaje do litewskich realiów, ale kiedyś przystanie. I dobrze byłoby wówczas, by dzieci w podwileńskich wsiach rodziły się w rodzinach miejscowych rolników...

Tadeusz Andrzejewski

Komentarze   

 
#16 Kazek 2013-05-13 14:57
Chyba że spanikowani lietuvisi jeszcze coś wymyślą, jakieś nowe okresy przejściowe, a co, oni wszystko mogą.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#15 Tomek 2013-05-10 14:42
Lietuvisi, trwając w swoim antypoloniźmie, dyskryminując tutejszych Polaków, nie oddając prawowitym właścicielom ich ziemi - sami sobie szykują kłopoty.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 Maur 2013-05-10 11:43
No właśnie, co będzie z tą zagrabioną Polakom ziemią?
Obecny, bezprawny -w świetle prawa międzynarodowego- właściciel nie będzie mógł jej sprzedać. Nie sądzę by był chętny Niemiec, Dun czy Holender na taką wątpliwą prawnie transakcję zakupu. Inaczej wygląda sprawa z prawowitym właścicielem, tymczasem wyzutym "prawem" litewskim z posiadania. Znajdą się i tacy, którzy taką ziemię kupią a potem państwo Lt złupią. Bo to będzie doskonały interes. Kupić taniej, na dodatek z prawem do wszelkich roszczeń byłych...
Oj będzie ciekawie...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 Wojciech Pl 2013-05-10 10:52
Swego czasu, jeszcze przed wstąpieniem Polski do UE, posłowie Ligii Polskich Rodzin i Samoobrony ostrzegali, że po wstąpieniu do Unii nastąpi masowe wykupowanie polskiej ziemi przez Niemców. Miał to być IV rozbiór Polski. Koniec końców cudzoziemcy wykupili ok 0,1 % z całej sprzedanej ziemi. Obecnie to nawet Polacy częściej kupują nieruchomości we wschodnich landach niż na odwrót. A Polska sąsiaduje z Niemcami, więc Litwa chyba może spać spokojnie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 Krzysztof 2013-05-09 22:52
Sprawy pójdą w ogólnoeuropejskim kierunku, bez względu na to, czy to się Litwinom będzie podobało czy nie. Ziemia stanie się zwykłym towarem, a towar będzie można kupić. Niech no tylko znikną te czasowe ograniczenia dla obcokrajowców.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 wifon 2013-05-09 19:10
Niech Polacy kupią troche ziemi w Lietuvie, to znikną ugory, będzie zysk i może nawet robota się znajdzie dla miejscowych.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 vega 2013-05-09 15:48
jeśli nasi rolnicy otrzymywaliby równie wysokie dopłaty, co rolnicy z Zachodu, mało kto miałby w planach sprzedaż swojej ziemi. Z litewskich eurodeputowanych jedynie Waldemar Tomaszewski walczy o wyrównanie doplat bezpośrednich dla rolników z różnych krajów UE. Reszta nie zauważa problemu, a szkoda, bo jak faktycznie litewska ziemia zostanie wykupiona przez obcokrajowców, to będzie płacz i zgrzytanie zębami.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 Jan Kran 2013-05-09 14:54
Uważam, że właściciel ziemi, jeśli zdecyduje się na jej sprzedaż, ma prawo ją sprzedać komu chce. Czy to obywatelowi Litwy, czy komuś z zagranicy, według zasady "kto da więcej".
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 G.C 2013-05-09 13:34
Cytuję Ryś:
Kpło Wilna wszystka ziemia została rozdzielona,przeważnie przybyszom z głębi Litwy.


to jest w ogóle ewenement na skalę światową te przenosimy ziemi. Jakiś absurd, żeby z nieruchomości zrobić mienie ruchome...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 Ryś 2013-05-08 23:22
Kpło Wilna wszystka ziemia została rozdzielona,przeważnie przybyszom z głębi Litwy.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  •  17 listopada 2024 

    33 niedziela zwykła

    Mk 13, 24-32

    Słowa Ewangelii według świętego Marka

    Jezus powiedział do swoich uczniów: „W tych dniach, po tej udręce, słońce się zaćmi, księżyc straci blask i gwiazdy będą spadały z nieba, a moce, które są w niebie, zostaną wstrząśnięte. Wtedy ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego na obłokach z wielką mocą i chwałą. Wówczas pośle aniołów i zbierze swoich wybranych z czterech stron świata, od krańców ziemi aż po krańce nieba. Uczcie się na przykładzie drzewa figowego: Gdy jego gałązka staje się miękka i wypuszcza liście, rozpoznajecie, że zbliża się lato. Tak też i wy, gdy zobaczycie, że to się dzieje, wiedzcie, że jest blisko, we drzwiach. Zapewniam was: Nie przeminie to pokolenie, dopóki nie spełni się to wszystko. Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą. O tym jednak, kiedy nadejdzie ten dzień i godzina, nikt nie wie: ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24