W szkole pracuje ośmiu nauczycieli od języków, więc każdemu przypadła grupa uczniów, z którą wspólnie dali popust fantazji. Każda grupka musiała zaprezentować wylosowany język oraz kraj. Los zarządził tak, że wypadły następujące języki: polski, litewski, niemiecki, angielski, włoski, hiszpański, francuski i grecki. Po tygodniu przygotowań na sali odbyło się interesujące językowe rendez-vous.
Najpierw mieliśmy spotkanie z językiem angielskim, którego kolebką jest Wielka Brytania. Uczniowie 5. klasy, ubrani w jeansy i oversize t-shirt (według angielskiego stylu), pod kierownictwem anglistki Lilii Zagurskienė przedstawili prezentację w języku angielskim. Opowiedzieli ciekawostki oraz poczęstowali chętnych angielskim serem Cheddar.
Grupa uczniów 6. klasy wraz z polonistką Olgą Wołkowicką przeniosła wszystkich do Polski. Dziewczynki w narodowych strojach ludowych przypomniały o osobliwościach języka polskiego, zachęciły do wspólnego śpiewu piosenki „Wszyscy Polacy, to jedna rodzina”. Na zakończenie swojego występu poczęstowały widzów pysznym tradycyjnym polskim ciastem – sernikiem.
Grupka siódmoklasistów na czele z lituanistką Ireną Mazaiło zachęciła „podelektować się” językiem francuskim. Uczniowie przybliżyli wiadomości o Francji i osobliwym uroku tego kraju, który przyciąga do siebie miliony. Charakterystycznego akcentu dodały detale stroju – berety. Zasady bon ton zostały również zachowane. Na zakończenie widownia spróbowała smaku francuskich serów Brie de Meaux oraz Camembert, ciasta francuskiego, bagietek, a także pyszną szarlotkę.
Kolejna grupa wraz z nauczycielką Gintarė Poškaitė zaprezentowała Włochy. Uczniowie wystąpili w karnawałowych maskach, bo jak tu nie przypomnieć o pięknych weneckich karnawałach... Wraz z prowadzącymi widownia przeniosła się do Rzymu i głos zabrał uczeń wcielony w papieża, który przeczytał modlitwę po włosku. A kolejny aktor zademonstrował tworzącego „Mona Lisę” Leonardo da Vinci.
Uczniowie ósmej klasy z nauczycielkami języka polskiego Aliną Savanevičienė i lituanistką Eriką Straigytė przedstawili dwa języki i kraje. Najpierw na scenie ukazał się Zeus wraz ze swymi „córkami” i nimfą. Najważniejszy z bogów greckich, zaprosił odwiedzić jego państwo. Prezentacja o Grecji zakończyła się wesołą zabawą, gdy trzeba było przeczytać wyrazy, bądź zdania w tym języku. Okazało się, że dla nas, Słowian, to niezwykłe kalambury. Po tym na salę powędrowały oliwki i figi – smaki typowo z Grecji.
O swoim ojczystym kraju wydaje się, że wiemy wszystko, ale współczesna młodzież już nie kojarzy sobie, co to „klumpės”. Prezentacja Litwy więc była źródłem informacji o języku, literaturze i kulturze.
Z Litwy powędrowaliśmy do Niemiec. Zwiedziliśmy Berlin i najcenniejsze jego zabytki. Poznaliśmy, ile piwa wypija się podczas tradycyjnego święta w Niemczech. Dzięki uczniom i pomocy nauczycielki Romualdy Łapszewicz na sali zabrzmiało kilka słów w języku niemieckim. Pod koniec swej prezentacji uczniowie poczęstowali widzów niemiecką szarlotką.
Na zakończenie święta języków wybraliśmy się do Hiszpanii. Uczniowie, współpracując z panią od litewskiego – Aliną Grigelienė, opowiedzieli o osobliwościach tego języka. Przypomnieli o Don Kichocie, nieodłącznym symbolu hiszpańskiej literatury. Zaś para uczniów świetnie zagrała głównego bohatera i damę jego serca Dulcyneę. W końcu był wspólny taniec Macarena i oczywiście soki cytrusowe prosto z Hiszpanii.
Uwieńczeniem Europejskiego Dnia Języków były słowa pani dyrektor, w których zachęcała poznawać języki, czytać książki w oryginale i zwiedzać różne kraje.
Olga Wołkowicka
Alina Savanevičienė