„Witam wszystkich i życzę dobrego nastroju! Cieszymy się bardzo, że jesteśmy razem i niech tak pozostanie. Sami tworzymy święto i nastój. Jestem przekonany, że w jedności stanowimy siłę. Jestem przekonany, że razem i pogodę naprawimy, i dobrobyt rejonu polepszymy!” – powiedział pełen werwy prezes Trockiego Oddziału Rejonowego Związku Polaków na Litwie Jarosław Narkiewicz, witając wszystkich zebranych na dożynkach w Rudziszkach.
Wcześniej odprawiona została uroczysta Msza św. w miejscowym kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, którą celebrował nowy proboszcz tej parafii – ks. Ryszard Pieciun.
Wielonarodowe i wielokulturowe święto
To, że rudziskie dożynki – święto podziękowania Bogu i rolnikom za plony – są jedną z największych imprez w rejonie trockim, podkreśliła prowadząca imprezę, radna rejonu trockiego, prezes koła ZPL w Rudziszkach Alina Kowalewska. Wraz z Jarosławem Narkiewiczem zaprosiła na scenę honorowych gości, kierownictwo i radnych rejonu, starostów gmin, prezesów kół ZPL, wspólnot lokalnych i dyrektorów domów kultury w rejonie trockim, którzy tradycyjnie wspólnie dokonali oficjalnego otwarcia święta.
Święta, które, jak podkreślił Narkiewicz z dumą, jest wielonarodowe i wielokulturowe. A świadczy o tym różnorodność uczestniczących w imprezie zespołów. W tym roku występy na dożynkach w Rudziszkach przygotowały: tatarski zespół „Ilsu”, rosyjski zespół „Zabawa”, „Troczanie”, Kapela ze wsi Mosty, „Ojcowizna”, Zespół Pieśni i Tańca „Solczanie”, Trio „Hanki”, działające przy ośrodku kultury w Rudziszkach, grupa taneczna i zespół instrumentalny „Concord” oraz gość specjalny – zespół „Black Biceps”.
„Chciałbym pogratulować tej pięknej imprezy dla Trockiego Oddziału ZPL na czele z Jarosławem Narkiewiczem. Cieszę się jako prezes ZPL, że takie piękne imprezy są organizowane przez naszą organizację i które jednoczą wszystkich ludzi dobrej woli. Jak widzimy, mamy tutaj przedstawicieli wszystkich wspólnot rejonu trockiego: polskiej, jako organizatorzy, litewskiej, tatarskiej, rosyjskiej, czyli w jedności stanowimy siłę” – zaakcentował obecny na święcie w Rudziszkach prezes ZPL i AWPL Waldemar Tomaszewski. Jako że zbliżają się wybory na mera w rejonie trockim, to Tomaszewski życzył powodzenia wszystkim kandydatom na to stanowisko, ale, jak podkreślił, najlepszym kandydatem jest Jarosław Narkiewicz. „On już to udowodnił. Był najlepszym ministrem łączności w naszych czasach niepodległej Litwy. Myślę, że to dobry wybór” – stwierdził.
Pogoda nie popsuła świątecznego nastroju
Za organizowanie co roku dożynek podziękowała organizatorom poseł, była mer rejonu trockiego Edita Rudelienė. „Świąteczny nastrój zależy nie od pogody, ale od nas samych. Jestem pewna, że na tym święcie zgromadziły się gorące serca. To wspaniale, że cieszymy się nie tylko z plonów, ale też z wielokulturowości. Ze swojej strony dziękuję ZPL za inicjatywę organizowania tej imprezy” – powiedziała polityk.
Pomimo deszczowej pogody do Rudziszek przybyło wielu gości. Podczas święta dyrektor Administracji Samorządu Rejonu Trockiego Andrius Šatevičius przedstawił mieszkańcom Rudziszek nowego starostę Giedriusa Statulevičiusa, który już wkrótce obejmie to stanowisko, zamieniając na nim Tadeusza Pawłowskiego.
Obecna na uroczystości konsul RP Irmina Szmalec mówiła, że dzisiejsze święto to przede wszystkim dziękczynienie panu Bogu rolnikom za plony, ale mieszkańcy rejonu trockiego „mogą być wdzięczni również za piękne krajobrazy oraz ogromną życzliwość mieszkańców”. Swą obecnością zaszczycili imprezę również poseł Kęstutis Vilkauskas, wicedyrektor Administracji Samorządu Rejonu Trockiego Agata Mankeliūnienė, radni, w tym Teresa Sołowjowa i Tadeusz Tuczkowski. Na dożynki spieszyła też wracająca z wizyty w Giżycku mer rejonu trockiego Maria Pucz.
Całą imprezę upiększyły kolorowe stoiska dożynkowe, przygotowane przez koła ZPL i wspólnoty lokalne rejonu trockiego. Podczas dożynek odbyła się też akcja krwiodawstwa inicjowana przez Narodowe Centrum Krwi oraz prezentacja książki Janiny Norkunienė „Obrzędy i tradycje wesela podwileńskiego”. Nie mogło też zabraknąć tradycyjnej „zupy starosty”, którą mogli poczęstować się wszyscy chętni.
I. K.
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
http://l24.lt/pl/kultura-pl/item/364363-dozynki-w-rudziszkach-deszczowa-pogoda-nie-przeszkodzila-w-zabawie#sigProGalleria0dd31d96ec