Przed sądem stanęli aktorzy Vitalijus Cololo, Mindaugas Papinigis oraz Ainis Storpirštis. Na sali sądowej miał też być reżyser Emilis Vėlyvis, ale nie stawił się na rozprawę, gdyż obecnie przebywa w Turcji.
Jak powiedziała sekretarz sądowa Izby Sądowej w Solecznikach Jewgienija Kisieliowa, jeśli Vėlyvis 6 sierpnia nie pojawi się na sali sądowej, to będzie nakazane przymusowe doprowadzenie oskarżonego.
Dochodzenie w sprawie profanacji w kościele w Turgielach rozpoczęto po tym jak 15 sierpnia – w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny – do kościoła w Turgielach (rejon solecznicki) weszli trzej mężczyźni przebrani w szaty osób duchownych – aktorzy Cololo, Papinigis i Storpirštis. W języku polskim zaczęli reklamować show „Zero live show”. Zgromadzonym na modlitwie wiernym zaczęli rozdawać skręty, co możliwie zakłóciło obrządek religijny. W tym czasie zebrani w kościele odmawiali różaniec przed Mszą św.
Wileńska Prokuratura Dzielnicowa przeprowadziła dochodzenie w tej sprawie, ustalając, że artyści nachalnie zachowywali się w kościele według scenariusza, przygotowanego przez reżysera Vėlyvisa.
Przypominamy, że 15 października ubiegłego roku Wileńska Prokuratura Dzielnicowa zamknęła dochodzenie w tej sprawie, orzekając, że działania aktorów nie były skierowane przeciwko wiernym. Oświadczyła, że to była tylko reklama i aktorzy nie zakłócili obrządku religijnego, a ich działania można odbierać jedynie jako nieduże naruszenie porządku publicznego.
Jednak kilka dni później decyzją instancji wyższego szczebla dochodzenie zostało wznowione, w styczniu tego roku Prokuratura Generalna postawiła zarzuty o zakłócenie przeprowadzania aktu religijnego.
W akcie oskarżenia wskazano, że organizatorzy i realizatorzy akcji reklamowej specjalnie i świadomie zamierzali zakłócić obrządek religijny właśnie w tym w kościele, gdzie modlą się wierni polskiej narodowości.
Wierni byli zszokowani zachowaniem aktorów. Jeszcze bardziej przygnębił ich materiał wideo pod tytułem „Msza”, który był na żywo transmitowany w sieci społecznościowej Facebook. Poczuli się poniżeni. Samorząd rejonu solecznickiego zwrócił się 16 sierpnia do organów praworządności z wnioskiem o ocenę zachowania artystów.
Za zakłócanie obrządku czy uroczystości religijnej grozi kara robót publicznych lub grzywna albo ograniczenie wolności, albo areszt.
Na podst. BNS, inf. wł.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.