Jak wynika z sondażu, 71 proc. mieszkańców uważa, że na spłacenie pożyczki może przeznaczyć do 30 proc. swych miesięcznych dochodów, 11 proc. ankietowanych stwierdziło, że może na to przeznaczyć 30-40 proc. 19 proc. respondentów odpowiedziało, że nie wie, jaka to mogłaby być suma albo sądzi, że stanowiłaby ona połowę stałych dochodów.
„Co piąty mieszkaniec Litwy błędnie nazywa sumę, jaką może przeznaczyć na spłatę pożyczki albo w ogóle jej nie zna. Akta prawne zakładają , że raty zwrotu kredytu i odsetek nie mogą stanowić więcej niż 40 proc. stałych dochodów kredytobiorcy. Na przykład, jeżeli miesięczne dochody osoby wynoszą 1000 litów, na spłatę pożyczki maksymalnie może ona przeznaczyć 399 litów w ciągu miesiąca" – komentuje kierownik litewskiej filii banku „Bigbank" Rolandas Norvilas.
Najczęściej błędną sumę, jaką mogą przeznaczyć na spłatę kredytu, podają młode osoby w wieku do 29 lat. Część swych miesięcznych dochodów, jaką mogłyby przeznaczyć na spłacenie pożyczki, nie mogły najczęściej nazwać osoby starsze (w wieku 70 lat i więcej).
Na podst. ELTA