Liana Rybak, kierownik solecznickiej filii Wileńskiej Terenowej Giełdy Pracy, poinformowała o wynikach pracy urzędu i sytuacji na lokalnym rynku pracy.
– W mediach często się mówi o rejonie solecznickim jako takim, gdzie poziom bezrobocia jest jednym z największych. Dane statystyczne świadczą o czymś innym i zgodnie z nimi znajdujemy się pośrodku – podkreśliła Rybak. Według niej, pod koniec ubiegłego roku poziom bezrobocia w Solecznickiem plasował się na poziomie 10 proc. Najlepiej sytuacja pod względem zatrudnienia wyglądała w gminie koleśnickiej, gdzie było 7,1 proc. bezrobotnych, najgorzej w gminie poszkońskiej – 16 proc.
– Dzięki współpracy z przedsiębiorcami udało nam się zorganizować dojazd mieszkańców rejonu solecznickiego do miejsc pracy w Wilnie i podstołecznym rejonie. Co ważne, korzystają z tej możliwości prawie wszystkie gminy – z satysfakcją odnotowała prelegentka. Dodała, że największym pracodawcą jest spółka „Vilniaus paukštynas” w Rudominie, która zatrudnia 240 mieszkańców z rejonu solecznickiego. Ponad 150 mieszkańców rejonu znalazło pracę w sklepach sieci handlowej „Maxima LT”. Byłych bezrobotnych z rejonu solecznickiego zatrudniły również i dowożą do pracy spółki: „Vilniaus pergalė”, „Terminal LT”, „Rimi Lietuva”, „Smiltainis ir KO”, „Atliekų rūšiavimo centras”, „REPRO-PET”, „Mano aplinka”. Ogółem do pracy za granicę rejonu dojeżdża 520 jego mieszkańców. Warto zaznaczyć, że w Solecznickiem realną działalność gospodarczą prowadzi 490 spółek i przedsiębiorstw, zatrudniających 6 tys. pracowników. – Nie jesteśmy białą plamą na mapie Litwy, nie stoimy w miejscu, dzięki inicjatywom przedsiębiorców rozwijamy się i tworzymy nowe miejsca pracy. Mamy nadzieję, że tendencja ta zostanie utrzymana, a może nawet bardziej się rozwinie – optymistycznie stwierdziła Rybak.
W programie miejscowych inicjatyw zatrudnienia rejonowa giełda pracy uczestniczy już 15 lat. W ciągu tego okresu urząd zrealizował 58 projektów inwestycyjnych, w ramach których utworzono 453 nowe miejsca pracy. Najbardziej owocny pod tym względem był 2004 rok, w którym zrealizowano 12 projektów i utworzono 127 nowych miejsc pracy. W ubiegłym roku zrealizowano tylko dwa projekty, w wyniku czego 7 bezrobotnych zmieniło swój status. Ogółem na rozszerzenie działalności i tworzenie nowych miejsc pracy wykorzystano prawie 2,5 mln euro.
Najwięcej miejsc pracy (6) w roku ubiegłym stworzyła spółka „Jaraks”, która z budżetu programu Lokalnych inicjatyw zatrudnienia otrzymała wsparcie finansowe w wysokości 77387 euro.
– Współpraca z giełdą pracy stworzyła możliwość nie tylko na zwiększenie zatrudnienia, ale i podniesienie poziomu technologicznego naszego przedsiębiorstwa – powiedziała Czesława Wojciechowicz, dyrektorka „Jaraksu”.
Spółka z o.o. „GENRATAS”, kierowana przez Andreja Soroko, w swym zakładzie naprawy samochodów stworzyła jedno nowe miejsce pracy, ale zdobyła cenne doświadczenie, które ma zamiar wykorzystać w przyszłości.
Stawiamy dopiero pierwsze kroki we współpracy z giełdą pracy. Jest jeszcze wiele rzeczy, których musimy się nauczyć, ale z wyników współpracy jestem zadowolony. Biznes się rozkręca i oby tak dalej – powiedział Soroko.
Andrzej Kołosowski
Tygodnik Wileńszczyzny