Litewski zakład przetwórstwa mięsnego „Krekenavos agrofirma” zamierza w tym roku otworzyć własne hurtownie lub sklepy w Sejnach, Suwałkach i być może w Augustowie – w miejscowościach, gdzie masowo robią zakupy mieszkańcy Litwy – donosi we wtorek litewski dziennik „Verslo žinios”.
„Dla nas taniej jest zawieźć produkcję do Suwałk niż do Kłajpedy. W Polsce mechanizmy regulacji handlowej są mniej skomplikowane, prąd jest tańszy, nakłady pracy są podobne jak u nas. Policzyliśmy, że ze względu na stosowany u sąsiadów ulgowy VAT i ceny hurtowe jadącym do Polski mieszkańcom Litwy świeże mięso i wyroby mięsne będziemy mogli sprzedawać o 20-30 proc. taniej niż w centrach handlowych na Litwie. Jedynie z powodu podatków produkty stanieją o 16 proc” – tłumaczy dyrektor generalny zakładu „Krekenavos agrofirma” Linas Grikšas.
Na podst. BNS
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.