Przedstawiciele sektora turystyki twierdzą, że potoki turystów rosyjskich i białoruskich zastąpili podróżujący z Łotwy i Skandynawii, a także przybyli na święta emigranci i ataków terrorystycznych obawiający się i dlatego w kraju zostający mieszkańcy Litwy.
Przedstawicielka ośrodka zdrowia w Świętej Gintautė Matulevičiūtė powiedziała dla agencji BNS, że w tym roku centrum spodziewa się większej liczby turystów z Polski i Estonii.
„Rośnie liczba turystów z Polski i Norwegii. Skandynawowie dopiero otwierają się na nasz rynek, a liderami wśród turystów są sąsiedzi, np. Łotwa. Klientów z Rosji nieznacznie, ale zmniejszyło się – wpływ na ich liczbę mają wydarzenia polityczne, tańszy rosyjski rubel i obawa przed wydawaniem pieniędzy" – powiedziała dla agencji Rūta Kapačinskaitė, dyrektor Centrum Informacji Turystycznej w Birsztanach.
Egidija Smilingienė, szefowa Centrum Informacji Turystycznej w Połądze, uważa, że polskich turystów przybędzie, bowiem w tym roku mają być uruchomione loty z Warszawy.