Zwiększona aktywność gryzoni do przedostania się do pomieszczeń mieszkalnych rozpoczyna się już we wrześniu. Najbardziej problematyczny jest jednak okres między październikiem a lutym, kiedy myszy intensywnie poszukują zacisznych i ciepłych miejsc z dostępem do pożywienia, by przetrwać zimowe chłody.
Szczególnie narażone na mysią inwazję są zabudowania zlokalizowane w pobliżu pól i lasów, stanowiących naturalne siedliska szkodników.
Myszy przenoszą pasożyty i choroby, które mogą być groźne dla ludzkiego zdrowia. Ponadto zanieczyszczają pomieszczenia odchodami i są w stanie przegryźć kable, co niekiedy może doprowadzić nawet do pożaru instalacji. Chętnie spożywają zgromadzone zapasy jedzenia, co sprawia, że żywność nie nadaje się już do użytku.
Myszy potrafią doskonale się wspinać, są w stanie przecisnąć się przez najmniejsze szpary, dlatego wraz z nadejściem jesieni zaleca się uszczelnić wszelkie otwory, np. w elewacji budynku.
Nie należy też otwierać na oścież drzwi na balkon czy taras, a zwłaszcza w godzinach wieczornych kiedy gryzonie są najbardziej aktywne, jak też często wyrzucać śmieci, nie zostawiać resztek jedzenia w zlewie czy na kuchennym blacie.
Nie zagracać strychu i piwnicy, ponieważ stare pudełka i kartony są idealnym miejscem dla mysiego gniazda.
Wśród działań, które warto podjąć, by ochronić dom przed gryzoniami, warto wykorzystać aromatyczne substancje — głównie roślinne. Uprawa niektórych roślin tuż przy domu lub w doniczkach ustawionych we wnętrzach może być barierą, którą intruzi nie zechcą przekraczać.
Wśród zapachów odstraszających myszy wymienić można: miętę, lawendę, rumianek, oleandra i dziewannę. W spiżarni, garażu, piwnicy czy na poddaszu zaleca się układać zapachowe saszetki z tymi ziołami.
Na dodatek zapach octu działa na myszy drażniąco, więc będą omijać przestrzeń, w której go wyczują.
Najbardziej rozwiniętymi zmysłami tych zwierząt są węch oraz słuch, więc można to wykorzystać do skutecznego ich odstraszenia.
Dobrym pomysłem może okazać się elektryczny odstraszacz. Urządzenie emituje fale ultradźwiękowe nieprzyjemne dla myszy, jednakże niesłyszalne dla człowieka. Pod wpływem drażniących je dźwięków, opuszczą swoje kryjówki.