Właściwe przycinanie tuż po zimie wpływa na kondycję i przyszłe kwitnienie hortensji. Dzięki systematycznemu usuwaniu pędów wysuszonych i uszkodzonych przez niskie temperatury, roślina będzie mogła skupić energię na zdrowych, silnych gałązkach. Krzewy poddane selektywnemu cięciu osiągają średnio o 20 proc. większe kwitnienie niż pielęgnowane standardowo.
Precyzyjne usuwanie suchych elementów wpływa na poprawę cyrkulacji powietrza, zmniejsza ryzyko infekcji grzybowych oraz umożliwia pełne naświetlenie wnętrza krzewu. Każdy pęd, który pozostaje na roślinie, ma szansę stać się nośnikiem pąków na kolejny sezon kwitnienia.
Hortensja ogrodowa kwitnie na pędach dwuletnich co oznacza, że jedynie te pędy, które przetrwały już dwie wiosny, mogą obdarzyć pięknymi kwiatami. Dlatego podczas przycinania hortensji po zimie, nie skracamy zdrowych, dwuletnich pędów, ponieważ z nich wyrastają nowe kwiatostany.
Natomiast hortensja bukietowa kwitnie na pędach jednorocznych, dlatego można przycinać ją wiosną bez obaw o utratę kwiatów.
Podobnie jak hortensja ogrodowa, hortensje dębolistne i piłkowane kwitną na pędach dwuletnich. Dlatego zaleca się przede wszystkim usuwanie jedynie uschniętych kwiatostanów, by nie zaburzyć naturalnego cyklu kwitnienia i nie pozbawić rośliny możliwości do wydania kolejnych, okazałych kwiatostanów.
W przypadku hortensji ogrodowej, dębolistnej i piłkowanej po zimowych mrozach główną czynnością jest usunięcie pędów, które ucierpiały na skutek niskich temperatur, czyli suchych i przemarzniętych gałązkach. Najlepiej przeprowadzić ten zabieg, gdy roślina zaczyna wypuszczać pierwsze liście, by było łatwiej odróżnić zdrowe pędy od tych, które należy wyeliminować, ponieważ w tym czasie roślina zapowiada regenerację po zimowych mrozach, a świeże soki łatwiej krążą w jej tkankach.
Usuwa się pędy o szorstkiej fakturze, z przebarwieniami oraz te pozbawione elastyczności. Każdy ścinany fragment należy skracać tuż poniżej miejsca, w którym występuje wyraźna zmiana barwy lub konsystencji, sygnalizująca o granicy między zdrową a uszkodzoną tkanką. Należy również brać pod uwagę, że dokładność cięcia wpływa na zachowanie pąków odpowiedzialnych za przyszłe kwiatostany. Najlepiej wykonywać cięcie pod kątem 45 stopni, by zapewnić optymalny odpływ wody i zmniejszyć ryzyko gnicia.
Suche kwiatostany warto usunąć jeszcze jesienią, ale jeśli się tego nie dokonało, to wiosną należy je delikatnie wyciąć tuż pod kwiatostanem, aby nie skrócić zawiązków pędów.
Po usunięciu suchych i przemarzniętych części rośliny, krzew wygląda zbyt zagęszczony, dlatego należy przeprowadzić delikatne cięcie prześwietlające. Prześwietlające cięcie polega na usunięciu części pędów z centralnej partii krzewu, co sprawia, że promienie słońca dotrą równomiernie do wszystkich partii rośliny. Taka czynność nie tylko poprawia estetykę, ale jednocześnie stymuluje zdrowy wzrost i kwitnienie rośliny.
Jednakże hortensja bukietowa, kwitnąca na pędach jednorocznych, wymaga nieco innego podejścia. Odmianę można przycinać bardziej intensywnie niż hortensję ogrodową, dębolistną czy piłkowaną. Wysokość cięcia musi być na poziomie 30-50 cm nad ziemią, co pobudza roślinę do wypuszczania silnych, zdrowych pędów i przekłada się na większą liczbę pąków.
Najczęstsze błędy w przycinaniu hortensji to zbyt intensywne cięcie, szczególnie w przypadku hortensji ogrodowej. Jednoczesne usunięcie zbyt wielu pędów dwuletnich pozbawia roślinę mocy kwitnienia. Specjaliści ostrzegają również przed wykonywaniem zabiegu w zbyt wczesnym etapie, gdy roślina jeszcze nie odzyskała pełnej sprawności metabolicznej.
Do przycinania nie należy używać tępych narzędzi, ponieważ wykonane cięcie będzie niedokładne i przyczyniające się do powstawania ran, przez które mogą przenikać patogeny. Niedostateczna dezynfekcja używanego sprzętu również zwiększa ryzyko infekcji, a brak selektywności w usuwaniu pędów może prowadzić do utraty naturalnego kształtu krzewu.
Dodatkowy problem może pojawić się przy cięciu prześwietlającym, gdyż nieodpowiedni dobór pędów zewnętrznych może spowodować osłabienie całego krzewu.
Dlatego każdy zabieg powinien być poprzedzony dokładną analizą indywidualnych cech rośliny i jej dotychczasowej metody pielęgnacji.