Owoce truskawek szczególnie upodobał jeden z gatunków ślimaków - pomrowik, który w liściach wygryza niewielkie otwory i nadgryza rozwinięte owoce. Rezultatem żerowania pomrowika na truskawkach jest nieprzydatność owoców do jedzenia.
Aby zabezpieczyć ogród od intruzów, można zrobić dla nich pułapkę, która zwabi je w jedno miejsce, a następnie ostrożnie przenieść ją z dala od truskawek. Robi się to za pomocą przysmaków, do których lgną te mięczaki.
Ślimaki można nęcić kawałkami jabłek, buraków, ziemniaków, marchewki czy nadgniłymi owocami. Podczas, gdy żarłocy przystąpią do konsumpcji, włożyć je delikatnie do pudełka i przenieść w miejsce, z którego już nie przywędrują do ogrodu.
Innym wabikiem na ślimaki jest piwo. Te szkodniki upraw ogrodowych uwielbiają zapach chmielowego napoju z procentami alkoholu. Butelkę bądź puszkę z otwartym piwem należy wkopać w ziemię, nie zasypując opakowania. Ślimaki zwabione zapachem napoju błyskawicznie przybędą w miejsce przygotowanej pułapki.
Do oczyszczenia ogrodu od intruzów skuteczną pomocą posłużą żaby lub krety, gdyż są one dla ślimaków naturalnym neutralizatorem. Żaby i krety nie gardzą przystawką ze ślimaków.
Kolejnym ratunkiem od najścia ślimaków może być stworzenie mięczakom bariery do przejścia.
W tym celu można użyć trocin, żwiru, popiołu, skorupek po jajkach, wapna czy dużych igieł drzew iglastych.
Wystarczy wokół truskawek ukształtować niewielkie, ciągłe kopczyki, przez które nie przedrze się żaden ślimak, a truskawki zostaną w dobrej kondycji.