Jak podano w komunikacie, dron będzie doonywał pomiarów zmian na wybrzeżu Bałtyku, jakości wody Zalewu Kurońskiego i Morza Bałtyckiego, a w przypadku sytuacji nadzwyczajnej na Bałtyku lub Zalewie Kurońskim przeprowadzi monitoring.
Specjaliści ds. ochrony przyrody planują rozpocząć prace z dronem wiosną lub latem 2023 roku. Projekt będzie finansowany ze środków EMSA.
„Dzięki danym zebranym przez drona będziemy mogli ocenić, czy działania na morzu prowadzone są zgodnie z wymogami krajowymi i zobowiązaniami międzynarodowymi, czy kontrola działalności jest skutecznie prowadzona, a także określić potrzebę i kierunki wzmocnienia kontroli. Dodatkowo rejestrując zanieczyszczenia w morzu bezzałogowym dronem wzmocnimy kontrolę żeglugi, szybciej i operatywniej będziemy zapobiegać naruszeniom” – powiedziała cytowana w komunikacie Gintarė Šešplaukė, gł. specjalistka Morskiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.