„Osuwisko wierzchniej warstwy gruntu nie zagraża stabilności góry, a zabezpieczanie miejsca już się rozpoczęło. Ścieżka na Górę Giedymina od strony rzeki Wilenka będzie przez jakiś czas zamknięta dla zwiedzających, ale wjechać na górę będzie można kolejką linową z dziedzińca Starego Arsenału” – podało w komunikacie Litewskie Muzeum Narodowe.
Jak podano, specjaliści, którzy obejrzeli osuwisko, rozpoczęli również projektowanie działań mających na celu ustabilizowanie zbocza.
Litewskie Muzeum Narodowe, które zarządza Górą Giedymina, stale monitoruje sytuację: obecnie odnotowuje się podwyższony poziom wody, ale samo wzgórze jest stabilne. Obecnie wszystkie zbocza Góry Giedymina poddawane są oględzinom i oceniany ich stan po ulewnych deszczach, które padały w Wilnie przez całą dobę.
„Sytuacja pozostaje uzależniona od dalszej letniej pogody, więc nie wyklucza się możliwości pojawienia się nowych pęknięć i osuwisk. Zainstalowany na górze system monitoringu zawczasu wydałby o tym ostrzeżenie i moglibyśmy na to się przygotować” – zaznacza Litewskie Muzeum Narodowe.
Jak podano, osuwający się nasypany grunt uszkadza wizualny wygląd góry, ale nie wpływa znacząco na stabilność całej góry. Podczas długotrwałych prac zostałby on usunięty jako jeden z przyczyn osuwania się ziemi – skumulowana w górze woda spływa po zboczach i zmiękcza w ten sposób niestabilny nasypany grunt.
Długoterminową stabilność Góra Giedymina zapewni realizacja opracowywanego obecnie projektu naprawy. Prace projektowe wznowiono w maju tego roku po tym, jak Litewskie Muzeum Narodowe podpisało umowę z nowym projektantem.
Przypominamy, że pierwsze obsunięcia ziemi na Górze Zamkowej odnotowano w 2016 roku.
Komentarze
Jak tak dalej będzie to wieża w końcu zjedzie.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.