Gwiazdy betlejemskie praktycznie pasują prawie do każdego wnętrza, ale się czasami zdarza, że dekorują pomieszczenie tylko w krótkim okresie czasu, gdyż więdną albo zbyt wcześnie gubią swoją szatę. Jednakże takiej sytuacji można zapobiec i gwiazdy betlejemskie będą długo cieszyły dom swoją obecnością, należy tylko o nie zadbać w należyty sposób.
A przede wszystkim, należy wybrać odpowiednią roślinę, właściwa jej nazwa to poinsecja. Kupując poinsecję w sklepie trzeba uważnie przyjrzeć się jej liściom. Liście, od których zależy jej wygląd muszą być zdrowe. To da się z łatwością zauważyć, ponieważ zdrowe są błyszczące, mięsiste, pozbawione plam i suchych końcówek.
Następnie należy zadbać o odpowiedni transport tej rośliny, ponieważ sama roślina pochodzi z Ameryki Południowej i nie lubi zimna oraz przeciągów.
Natomiast ta roślina bardzo lubi światło, dlatego ustawić ją należy w jasnym pomieszczeniu, a najlepiej jak najbliżej okna. Jest to podstawowy warunek, którego gwiazda betlejemska potrzebuje, ponieważ bez dostatecznej dla niej ilości światła potrafi przetrwać w całej krasie tylko zaledwie kilka dni.
Podlewać roślinę należy też z umiarem. Gleba w doniczce powinna być tylko wilgotna, ale nie mokra.
Aby poinsencja zakwitła ponownie za rok potrzebna jest specjalna pielęgnacja.
Na sam początek, gdy roślina przekwitnie, trzeba przyciąć jej pędy. Następnie, od początku października do połowy listopada, w godz. 8-18, czyli mniej więcej w ciągu całego dnia, gwiazda betlejemska musi stać w ciemnościach. Dla ułatwienia można przykrywać ją np. kartonowym pudełkiem albo tacką plastikową.
Jeżeli wszystkie wymagania tej „strojnisi” będą uwzględnione i wykonywane w odpowiednim czasie to w grudniu powinna odwdzięczyć się i znowu zauroczyć swym pięknem.