Sprawdzanie Facebooka stało się codzienną, niemal obowiązkową aktywnością dla setek milionów ludzi na świecie. Dlatego naukowcy zainteresowali się jej wpływem na zdrowie psychiczne.
Zespół pod kierunkiem prof. Margaret Duffy z University of Missouri wykazał teraz w badaniu na 736 studentach, że wszystko zależy od tego, w jakim celu ludzie korzystają z Fb. Jeśli robią to tylko w celu utrzymywania kontaktów, to nie wpływa to negatywnie na ich samopoczucie psychiczne, a wręcz może łagodzić objawy depresji.
Jednak u ludzi, którzy niejako inwigilują życie swoich znajomych na Fb i porównują się z nimi, posty o drogich wakacjach, nowym samochodzie czy domu, szczęśliwej relacji z partnerem wywołują uczucie zazdrości. „Zaobserwowaliśmy, że jeśli użytkownicy Facebooka odczuwają zazdrość z powodu aktywności i stylu życia swoich przyjaciół z serwisu, to znacznie częściej mają też objawy depresji" - wyjaśnia prof. Duffy.
Badaczka zaznacza, że korzystanie z Facebooka może być radosną i korzystną dla zdrowia aktywnością, jeśli ludzie posługują się nim do podtrzymywania kontaktów z rodziną czy przyjaciółmi i do dzielenia się ciekawymi lub ważnymi aspektami swojego życia. „Jednak jeśli Facebook jest używany po to, by sprawdzać, jak radzą sobie znajomi pod względem finansowym czy w relacji z partnerem – to może powodować zazdrość i prowadzić do wystąpienia objawów depresji" - dodaje.
Zdaniem autorów pracy świadomość tych zagrożeń i umiejętność korzystania z serwisów społecznościowych są obecnie bardzo istotne.
„Użytkownicy Facebooka powinni być świadomi, że przedstawianie siebie w korzystnym świetle jest istotną motywacją do korzystania z mediów społecznościowych, dlatego można się spodziewać, że wielu posiadaczy kont będzie zamieszczało jedynie pozytywne informacje na swój temat" - komentuje współautor pracy Edson C. Tandoc. Jak dodaje, świadomość tego powinna złagodzić uczucie zazdrości i zwiększyć przyjemność z korzystania z mediów społecznościowych. PAP