Badacze z Georgia Institute of Technology (USA) wyliczyli, że idealne rzęsy powinny mieć długość wynoszącą 1/3 szerokości oka, aby zapewnić rogówce optymalne nawilżenie i ochronę przed cząsteczkami kurzu. Krótsze rzęsy mają zbyt mały wpływ na kształtowanie przepływu powietrza, dłuższe kierują jego strumień do wnętrza oka, przyspieszając wysychanie rogówki i narażając ją na kontakt z drażniącymi drobinkami.
Autorzy publikacji rozpoczęli badania nad idealną długością rzęs w 2012 roku. Najpierw wybrali się do Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej w Nowym Jorku i zmierzyli długość rzęs i wielkość oczu u 22 różnych ssaków, m.in. żyrafy, jeża i oczywiście człowieka. Stwierdzili, że wszystkie okazy – poza słoniem, który ma wyjątkowo długie rzęsy – mają taki sam stosunek długości rzęs do szerokości oka.
Następnie skonstruowali tunel aerodynamiczny, umieścili w nim naczynko imitujące rogówkę i otoczyli je siateczką, która miała pełnić funkcję rzęs. Dzięki temu mogli odtworzyć naturalne warunki, którym podlega ludzkie oko i obserwować, jakie efekty wywoła manipulacja długością „rzęs".
Okazało się, że bardzo krótkie rzęsy nie były w stanie odpowiednio chronić rogówki przed wysychaniem na skutek parowania i podrażnieniem w wyniku kontaktu z drobinkami kurzu krążącymi w powietrzu. Najlepiej spełniały swoją funkcję rzęsy o długości stanowiącej 1/3 szerokości oka.
„Kiedy krótkie rzęsy stawały się nieco dłuższe, redukowały podmuchy powietrza, tworząc nad rogówką warstwę spowolnionego przepływu. To pozwalało dłużej zachować wilgoć i trzymało cząsteczki kurzu z dala od powierzchni oka. Powietrze po prostu odbijało się od rzęs" – tłumaczy koordynator badania David Hu.
Niestety zbyt długie rzęsy nie przyczyniały się do lepszej ochrony oka – wręcz przeciwnie – tworzyły coś w rodzaju cylindra, który kierował powietrze i znajdujące się w nim drobinki wprost do oka, prowadząc do szybszego wysychania rogówki.
„To dlatego eleganckie, sztuczne rzęsy wcale nie są idealne. Mogą dobrze wyglądać, ale nie są zdrowe dla oka" – ostrzega Guillermo Amador, jeden z badaczy.
Jak podkreślają naukowcy, sztuczne rzęsy (i to o odpowiedniej długości) powinny nosić tylko osoby, które mają problem z wyhodowaniem własnych.
„Chociaż zawsze lepiej mieć więcej rzęs niż mniej, nawet jeśli nie są one odpowiedniej długości. Jeśli sztuczne rzęsy są wystarczająco gęste, mogą chronić oko równie dobrze jak te o długości wynoszącej 1/3 szerokości oka" – dodaje na pocieszenie inny członek grupy badawczej Alexander Alexeev.
Rezultaty badania mogą mieć zastosowanie nie tylko w codziennym życiu, ale także w inżynierii i posłużyć do projektowania lepszych osłon dla paneli słonecznych, czujników fotograficznych oraz robotów funkcjonujących w zakurzonym środowisku. PAP