Amarylisy często są mylone z hippeastrum, bo są podobne. Ale te pierwsze pochodzą z Afryki Południowej, a drugie - z Ameryki Południowej.
Chociaż teoretycznie różnice między tymi roślinami są znaczne, jednakże w praktyce zbiorowo są określane jako „amarylisy”.
Obie rośliny sprzedawane są w postaci cebuli. Cebulka nieco przyschnięta wsadzona w niewielką doniczkę po kilku dniach regularnego podlewania i rozlokowania na odpowiednim stanowisku, obudzi się do życia i wyda piękne kwiaty. I amarylis, i hippeastrum będą najlepiej się czuły w ciepłym i słonecznym miejscu, w temperaturze od +20 do + 23 stopni Celsjusza.
Ziemia, dla tych roślin powinna być lekka, żyzna i z warstwą drenażu. Co ciekawe, że te kwiaty najlepiej się czują w niewielkich doniczkach. Polewać te rośliny trzeba obficie, jednakże unikając przelewania. Przelewanie może spowodować gnicie cebulki.
Obie rośliny rozkwitają późną jesienią, a często kwitną aż do święta Bożego Narodzenia. Po przekwitnięciu kwiaty należy usunąć, aby roślina nie gubiła energii na wytwarzanie nasion, ale łodygę zostawić do momentu aż całkowicie wyschnie.