W nocy z soboty na niedzielę pojawić się może nawet 120 „spadających gwiazd” na godzinę.
Warto przygotować się do tego wydarzenia. Astronomowie uważają, że w tym roku może być to wyjątkowe zjawisko.
Można oglądać je w mieście, choć oczywiście będzie tam widoczność słabsza niż poza nim. Najlepsze miejsce do obserwacji jest to teren oddalony od świateł miejskich.
A im ciemniejsze miejsce wybierzemy, tym większa szansa na dostrzeżenie "spadającej gwiazdy". W miastach udaje się zobaczyć tylko najjaśniejsze meteory.
Żeby dobrze przygotować się do obserwacji meteorów, najlepiej zaopatrzyć się w leżak, karimatę, gruby koc lub śpiwór, bowiem obserwacje najwygodniej prowadzi się w pozycji leżącej lub półleżącej. Warto też pamiętać o ciepłej odzieży, bo pozostawanie w bezruchu bardzo szybko może skończyć się wyziębieniem.
"Spadające gwiazdy" to inaczej meteory, czyli ślady przejścia w atmosferze po drobnych ciałach kosmicznych, nazywanych meteoroidami. Taką nazwę noszą one wtedy, kiedy poruszają się przez Układ Słoneczny. Są to pozostałości po kometach bądź asteroidach w postaci okruchów i ziarenek, często milimetrowej wielkości.
Kiedy te wpadną do atmosfery ziemskiej – z prędkościami rzędu kilkudziesięciu kilometrów na sekundę – parują gwałtownie, kreśląc przy tym na niebie jasny ślad, czyli właśnie meteor. Żeby okruch zostawił po sobie widoczny ślad na niebie, wystarczy, że ma masę ok. 1 grama, ale z obserwacji radiowych wiadomo, że w atmosferę naszej planety wpadają i mniejsze.
Wspólne obserwacje Perseidów obdywają się w obserwatorium w Malatach oraz w dowolnym innym ciemnym terenie na przepięknej, litewskiej przyrodzie.