1. Wczoraj, po blisko roku od „zastopowania” polskiego podatku handlowego, Komisja Europejska wydała komunikat w którym ogłosiła, że jest on sprzeczny z unijnym prawem, ponieważ powoduje dyskryminację przedsiębiorstw.

Nawet najzagorzalsi przeciwnicy teraźniejszego rządu w Warszawie musieli przyznać, że wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych w polskiej stolicy była dużym sukcesem Polski. Pokazała podmiotowość Warszawy na arenie międzynarodowej, a i wpisała przy tym Polskę na listę głównych sojuszników najpotężniejszego mocarstwa na świecie.

Centrum Studiów Europy Wschodniej przygotowało raport na temat sytuacji „Mniejszości Narodowych na Litwie Południowo-Wschodniej”, w którym próbuje udowodnić, że litewskie mniejszości żyją w zacofaniu, i sugeruje, iż winę za ten stan ponoszą lokalne samorządy.

Nie zawracajcie sobie głowy tym, czego wasze dziecko nauczy się w szkole. Bowiem to, czego ono tam się dowie, nie jest najważniejsze.

Jeszcze przed wyborami prezydenckimi we Francji jedna z opiniotwórczych gazet w Polsce opublikowała wywiad z kandydatką skrajnej prawicy do fotela głowy tego państwa Marin Le Pen, w którym przewodnicząca Francuskiego Frontu Narodowego miała powiedzieć, że razem ze swymi przyjaciółmi – Putinem, Kaczyńskim i Orbanem zamierza rozmontować Unię Europejską.

Udręczony wojną i totalnym kryzysem gospodarczym lud Ukrainy miał ostatnio dzień triumfu. Po latach oczekiwań Ukraińcy uzyskali wreszcie prawo bezwizowego poruszania się po Europie. „Ukraina ce Europa”, hasło z Majdanu nabrało w ten sposób jakby realnych kształtów.

Są w Sejmie RL posłowie, którzy przypominają mi osobliwych dżentelmenów, co to nad stołem podają rękę swym partnerom, szczerząc przy tym zęby w nieszczerym uśmiechu, a pod stołem w tym samym czasie kopią ich obcasami po kostkach.

W atmosferze nagonki, histerii i gróźb rozpoczęła właśnie w Warszawie pracę Komisja Weryfikacyjna, która zbada nieprawidłowości, nadużycia i, mówiąc najogólniej, przypadki bezprawia w procesie reprywatyzacji w mieście nad Wisłą.

Poniedziałkowy krwawy zamach w Manchesterze ukazał kolejną odsłonę nieuchronnego zderzenia cywilizacji islamskiej z chrześcijańską. Zginęły 22 osoby, w tym dwoje Polaków, 119 osób zostało rannych, wśród ofiar są dzieci. Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie. Ta brutalna scena to kolejne ogniwo w długim łańcuchu przemocy, którego doświadczamy i niestety doświadczać będziemy w dobie kolejnej już w historii próby islamizacji Europy.

Komisja Europejska i Europarlament zwiększają presję na Polskę i inne kraje, które nie zgadzają się na relokację uchodźców. Pacta sunt servanda (umów należy dotrzymywać), mówi największy adwersarz polskiego rządu w KE holenderski komisarz Frans Timmermans i maluje na twarzy lodowaty grymas, by pokazać dodatkowo, jak jest twardy i nieustępliwy.