Tylko armia i flota to marni sojusznicy

2014-03-05, 16:57
Oceń ten artykuł
(5 głosów)

Zdaje się, że Władimir Putin zjednoczył... jak nie wszystkich, to wielu. Straszne to i smutne, że akurat tym sposobem. Życzę nam wszystkim innego spoiwa niż akt agresji jednego suwerennego państwa wobec innego, który może zaważyć na losach nie tylko Ukrainy, lecz całego świata.

Nie zmienia to faktu, że stara prawda zachichotała jadowicie: „w sytuacjach zagrożenia ślicznie się dogadujecie!" Dotyczy to zarówno wewnątrzkrajowych politycznych ringów, na których rządzący z entuzjazmem naparzają się z opozycją, jak też sąsiadujących ze sobą państw. Takich jak Polska i Litwa. A przecież wadzimy się z Polską tylko o zaszłości i imponderabila, nie zgadzamy się na najdrobniejsze ustępstwa, bo tak nam każe jakaś dziwaczna „tatowa przysięga". Dokładnie jak Pawlak z Kargulem w „Samych swoich", których dopiero wizja „trzeciej wojny światowej" zagnała do jednej piwnicy i pogodziła (inna rzecz, że na krótko). Tak i Rosja, próbując zagonić świat do jednego bunkra, bezwiednie spełnia rolę wielkiego rozjemcy.

W Polsce, po latach omijania się szerokim łukiem, spotkali się premier Donald Tusk z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. „Jesteśmy blisko stanu, w którym można mówić o jedności" – powiedział ten drugi po kilkugodzinnej – dotyczącej sytuacji na Ukrainie – naradzie w kancelarii premiera RP. Następnego dnia prezes PiS – po raz pierwszy od chwili objęcia prezydenckiego urzędu przez Bronisława Komorowskiego – wziął udział w zwołanym w związku z narastającym rosyjsko-ukraińskim kryzysem posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Gdyby nie przerażający powód narady... tylko się cieszyć.

Wszystko wskazuje na to, że również Litwa z Polską, po latach „szorstkiego partnerstwa", znalazła się „blisko stanu, w którym można mówić o jedności". Gdy Polska wystąpiła do NATO o natychmiastowe zwołanie posiedzenia Rady Północnoatlantyckiej w trybie artykułu 4 Traktatu Waszyngtońskiego przewidującego sojusznicze konsultacje w razie zagrożenia, Litwa to dążenie poparła. Okazało się, że prezydenci naszych państw potrafią i rozmawiać, i błyskawicznie wypracować wspólne stanowisko. Zgodnie uznali, że działania Rosji na Ukrainie stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa całego regionu.

Przy okazji ten i ów litewski publicysta ogłosił, że Polska – kraj tak ostro protestujący przeciwko rosyjskiemu zamachowi na jedność terytorialną Ukrainy – na pewno nie zamachnie się na Wileńszczyznę. U jednego przeczytałam nawet, że „w krytycznej sytuacji Polacy Wileńszczyzny poparliby Litwę" oraz że „sama Polska też by nas poparła". Święta prawda. Byłoby mi w zamian miło wierzyć, że w krytycznej sytuacji Litwa poparłaby też swoich obywateli polskiego pochodzenia. Bo niestety, w sytuacji „bezkrytycznej", czyli zwyczajnej, nam tego poparcia odmawia. Vide: najświeższe veto prezydent Dalii Grybauskaitė w kwestii zapisu oryginalnej wersji nazwisk w paszportach.

Dlatego nie bardzo wierzę w długotrwałość właśnie zademonstrowanej polsko-litewskiej jedności. Bo nie wierzę też, że Rosja na długo zapędziła nas do jednej „piwnicy". Nie wróżę Putinowi sukcesu. Już car Aleksander III Romanow mawiał: „Rosja ma tylko dwóch sojuszników – armię i flotę". A to marni sojusznicy, gdy ma się przeciwko sobie cały pozostały świat.

Lucyna Schiller

Komentarze   

 
#15 Kraszan 2014-03-12 14:05
Lietuvisi wykorzystują napięcie na Ukrainie do jeszcze większego nacisku na mniejszości narodowe u siebie. Pod pretekstem wzmocnienia integralnosci państwa będą próbowali mocniej dokręcić śrubę i jeszcze mocniej ograniczyć, i tak już przecież szczątkowe, prawa. To niebezpieczna sytuacja, bo do głosu dochodzą już nie tylko skrajni nacjonaliści, ale wręcz szaleńcy.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 Wilk 2014-03-10 21:33
Niestety gołym okiem jest widoczne ze majdan zapoczątkowali Unia iUSA.Teraz trudno tym motłochem nacjonalistycznym jest sterować,lecz cel uświęca środki...trzeba osłabić i pognębić Rosję i dlatego ten cały bałagan.A banderowcy i inni bandyci są gloryfikowane przez propogandę zachodnią.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 Alina 2014-03-10 16:11
do Ra: odpowiedź brzmi nie. Conajwyżej tylko wtedy, gdyby wiedzieli, że potem będą z tego dla nich jakieś ogromne korzyści. To bardzo interesowny naród...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 Ra 2014-03-07 13:56
„w krytycznej sytuacji Polacy Wileńszczyzny poparliby Litwę" oraz że „sama Polska też by nas poparła"
ciekawe czy Litwini poparliby Polskę w krytycznej sytuacji?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 Olek 2014-03-07 12:53
Polska się zwróciła do NATO a Litwa poparła. Uważam, że nie jest to przejawem zjednoczenia w sytuacji zagrożenia. Się chowają pod bokiem większego sąsiada póki zagrożenie nie minie. Nie warto oczekiwać na jakieś kolejne ocieplenia.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 vega 2014-03-06 21:14
jedność przeciwko Putinowi jest dobra. A co robi Grybauskaite u siebie w kraju? Podjudza jednego przeciwko drugiemu, oskarża o współpracę z Kremlem... Do czyjej bramki gra ta kobieta???
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 śmiechu warte 2014-03-06 20:56
Śmiechu warte to są litewskie siły zbrojne. Żołnierzy mało co oczywiste w tak malutkim państewku. Uzbrojenie równie żałosne. Najgroźniejsza w armii to jest chyba jej matka przełożona, panienka Gryba/Łuskajte.
Zresztą Polska też została w ostatnich latach praktycznie rozbrojona. Zlikwidowano pobór, rozwiązano jednostki, armia zawodowa wciąż w powijakach. Teraz zarówno Litwa jak Polska są wystawione na cel i bezbronne jak dzieci we mgle.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Marianna 2014-03-06 17:50
"U jednego przeczytałam nawet, że „w krytycznej sytuacji Polacy Wileńszczyzny poparliby Litwę" oraz że „sama Polska też by nas poparła".

łaskawcy, a co oni myśleli??? za kogo nas uważają, że dokonują takich "wielkich" odkryć?
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 Prokop 2014-03-06 17:27
Oba kaczory - donald i jarek - są zapiekłymi wrogami. W walce o władzę, stołki i płynące z tego wszelkie profity. Ich sojusz w sprawie ukraińskiej jest pozorny. Gdy tylko nadarzy się okazja, znowu skoczą sobie do gardeł.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 jan71 2014-03-06 17:14
Żadne okoliczności nie mogą być wytłumaczeniem dla skandalicznych praktyk państwa lietuviskiego, które dyskryminuje i prześladuje rdzenną polska mniejszość narodową. Na to nigdy nie może być i nie będzie zgody!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Niedziela, 19 maja 2024

    Zesłanie Ducha Świętego, uroczystość

    J 15, 26-27; 16, 12-15

    Ewangelii według świętego Jana

    Jezus powiedział do swoich uczniów: „Kiedy jednak przyjdzie Wspomożyciel, którego Ja poślę wam od Ojca – Duch Prawdy, który pochodzi od Ojca, On będzie świadczył o Mnie. Wy także powinniście dawać świadectwo o Mnie, gdyż jesteście ze Mną od początku. Miałbym wam jeszcze dużo do powiedzenia, lecz teraz nie jesteście w stanie tego udźwignąć. Po swoim przyjściu On – Duch Prawdy – poprowadzi was ku pełnej prawdzie. Nie będzie bowiem mówił od siebie, lecz powie to wszystko, co usłyszy. Będzie także nauczał o sprawach przyszłych. On Mnie uwielbi, gdyż będzie czerpał z tego, co moje, i będzie wam to głosił. Wszystko, co należy do Ojca, jest moje; dlatego powiedziałem: Będzie czerpał z tego, co moje, i będzie wam to głosił”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24