Wyniki badania zostały opublikowane w piśmie "Nature Genetics".
"Wzrost to cecha prawie całkowicie zależna od genów - mówi dr Joel Hirschhorn z Boston Children's Hospital (USA), szef konsorcjum Genetic Investigation of Anthropometric Traits, które koordynowało omawianym badaniem. - Jednak wcześniejsze badania pozwoliły rozpoznać zaledwie około 10 proc. tych genów. Teraz, dzięki współpracy na szeroką skalę i podwojeniu liczby przebadanych osób, uzyskaliśmy o wiele bardziej kompletny obraz tego, jak konkretne warianty genetyczne wpływają na wysokość ciała człowieka".
W ramach projektu kilkuset naukowców z całego świata przeanalizowało genomy w sumie 253 288 osób. Wyodrębnili około 2 mln wariantów genetycznych wspólnych dla co najmniej 5 proc. pacjentów. Następnie z puli tej wyłonili 697 genów z 424 regionów, które mają wpływ na wzrost.
"Jest to największa ilość genów, jaką kiedykolwiek udało się powiązać z jakąkolwiek cechę lub chorobą" - podkreśla dr Hirschhorn. Jednak, jak dodaje, mimo tej imponującej liczby, jest to prawdopodobnie dopiero około 20 proc. pełnej listy genów powiązanych ze wzrostem.
Naukowiec opowiada, że większość spośród 697 zidentyfikowanych genów zlokalizowana była w rejonach, które już wcześniej podejrzewano o powiązania ze wzrostem. Jednak położenie kilku genów całkowicie zaskoczyło badaczy.
"Najwięcej odkrytych przez nas genów pełni funkcję regulatorów wzrostu kostnego. Dużo jest zaangażowanych w metabolizm kolagenu (składnika kości) i siarczanu chondroityny (składnika chrząstki), a także w tworzenie tzw. płytek wzrostu - skupisk chrząstki znajdujących się przy zakończeniach kości i umożliwiających ich wzrost na długość - wyjaśnia Hirschhorn. - Ale znaleźliśmy także sporo genów-niespodzianek, np. od dawna znaną kinazę mTOR. Od lat wiemy, że bierze ona udział w procesach wzrost komórki, ale nie mieliśmy pojęcia, że uczestniczy także we regulacji wzrostu szkieletu". (PAP)