Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wezwała firmy farmaceutyczne do zwiększenia produkcji szczepionek, a Chiny przygotowują się do testowania podróżnych na obecność małpiej ospy po tym, jak bardziej niebezpieczny wariant wirusa wykryto po raz pierwszy poza Afryką – w Szwecji i Pakistanie.
Premier Francji Gabriel Attal powiedział, że w kraju ogłoszono „najwyższy stopień gotowości” i wprowadzone będą nowe zalecenia dla osób podróżujących do obszarów ryzyka.
Małpia ospa jest wywoływana przez wirusa przenoszonego ze zwierząt na ludzi, ale choroba może rozprzestrzeniać się między ludźmi poprzez bliski kontakt fizyczny. Objawy to gorączka, bóle mięśni i wysypka.
WHO ogłosiła w środę wprowadzenie ogólnoświatowego stanu nadzwyczajnego w związku z szybkim rozprzestrzenianiem się nowego wariantu wirusa małpiej ospy typu I (Clade 1b). Dokonano tego po tym, jak wirus zaczął rozprzestrzeniać się z Demokratycznej Republiki Konga do innych krajów afrykańskich.
WHO apeluje również o wyprodukowanie większej liczby szczepionek przeciwko tej chorobie oraz zachęca kraje, posiadające zapasy szczepionek, o udostępnienie ich krajom, w których zarejestrowano ogniska choroby.
Stany Zjednoczone Ameryki zamierzają przekazać 50 tys. dawek szczepionki do Demokratycznej Republiki Konga, a Francja wyśle szczepionkę do krajów zagrożonych wirusem.
Duńska firma farmaceutyczna „Bavarian Nordic” ogłosiła w czwartek, że jest w stanie wyprodukować 10 mln dawek szczepionek do 2025 roku, ale to wymaga kontraktów.
Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) z siedzibą w Sztokholmie ogłosiło, że ryzyko dla Europy jest niskie, ale przestrzegło, że w identyfikowaniu przypadków ważne będzie skuteczne monitorowanie, badania laboratoryjne i epidemiologiczne oraz śledzenie kontaktów zakażonych.
Dyrektor ECDC Pamela Rendi-Wagner stwierdziła jednak, że ze względu na ścisłe powiązania między Europą a Afryką Europa musi przygotować się na to, że będzie miała do czynienia z większą liczbą wwożonych przypadków małpiej ospy typu I.