„100 euro zupełnie nie zachęciło mieszkańców w starszym wieku do zaszczepienia się” – porażkę przyznała dzisiaj w wywiadzie doradca premiera Živilė Gudlevičienė.
Doradca powtórzyła obawy seniorów, którzy boją się skutków ubocznych szczepionki i jej wpływu na zdrowie.
Powiedziała, że od lekarzy rodzinnych, dla których, notabene, rząd za każdego zaszczepionego seniora również płaci dodatek w wysokości 15 euro, wie, że z kilkuset wezwań do przybycia na szczepienie się przybywa „tylko kilka z nich”.
Gudlevičienė prognozuje, że szczepionka od koronawirusa stanie się w przyszłości preparatem podawanym co roku, który będzie zalecany dla osób z grup ryzyka przed sezonem – tak, jak jest obecnie ze szczepionką od grypy.
Ostatnim dniem przyjęcia pierwszej dawki szczepionki, za którą rząd zapłaci dla seniorów 100 euro, jest 8 listopada br.
Litewski parlament za trzecim podejściem poparł przed dwoma tygodniami propozycję rządu, by za przyjęcie szczepionki od koronawirusa płacić seniorom powyżej 75. roku życia jednorazowe świadczenie w wysokości 100 euro.
Projekt był procedowany w nadzwyczajnym trybie pilnym. Na pierwszym etapie legislacyjnym projekt został przyjęty, na drugim – odrzucony, na trzecim zaś – znów przyjęty.
O świadczenie może ubiegać się 271 900 osób.