Jesień przynosi ze sobą ostre zmiany temperatury i ciśnienia. Dlatego z jej nadejściem wieczorami mogą pojawić się dreszcze, bóle głowy, spadek sił oraz katar. To oznacza, że należy intensywnie zacząć dbać o swój organizm.
Hartowanie organizmu
Wprowadźcie do swego życia taki zwyczaj jak uprawianie gimnastyki rozgrzewającej. Po takim zajęciu dobrze jest przyjąć prysznic. Po wyjściu z prysznica pozwólcie, aby wasze ciało samo wyschło. Zwróćcie uwagę na to, że wychodzić na ulicę po takich czynnościach raczej nie warto. Co dotyczy ubrania, to powinno być dość ciepłe i zrobione z naturalnych materiałów. Przeziębienie najczęściej najpierw łapie nas wtedy, gdy zmarzną nam nogi. Zapamiętajcie, że nogi powinny być w cieple, a przy tym też być suche i ogrzane, ale nie wilgotne i zimne.
Zimne nogi wywołują skurcze naczyń krwionośnych i błony śluzowej wewnątrz nosa. W wyniku tego znacznie obniża się ogrzewanie powietrza, które wdychamy, ale też stopień ochrony od bakterii chorobotwórczych.
Wesprzeć układ odpornościowy
Ćwiczenia fizyczne też pomogą uczynić organizm silniejszym i bardziej odpornym na chłód. Można zająć się fitnessem, jogą, ćwiczeniami oddechowymi, chodzić na basen. W ten sposób można zaktywizować rezerwy wewnętrzne organizmu. Ważne jest, by przyszykować organizm do chłodów za pomocą długiego hartowania. To nie tylko wzmocni ochronne funkcje organizmu, ale też zwiększy elastyczność naczyń krwionośnych, napięcie mięśni, zredukuje uczucie zmęczenia. Tylko miejcie na względzie, że hartować się należy stopniowo, uwzględniając wszystkie zalecenia.
Zwróćcie uwagę na swój system nerwowy i zapanujcie nad nim oraz postarajcie się też mieć zdrowy sen. Stan emocjonalny i fizyczny powinien być wyważony, ponieważ od tego zależy bezpośrednio układ odpornościowy organizmu. Według statystyki, ludzie częściej chorują na grypę właśnie jesienią, a nie wiosną. Największa zachorowalność przypada właśnie na październik, a zaostrzenie chorób reumatycznych – w październiku i listopadzie. Przebieg chorób infekcyjnych jest bardziej skomplikowany w tym okresie, bo jesienią są intensywniejsze oznaki zapalenia.
Czas bakterii
Do swego jadłospisu obowiązkowo dodawajcie owoce i warzywa. W okresie od października do grudnia lekarze zauważają intensywność zachorowalności na choroby żołądkowo-jelitowe. To jest związane z tym, że właśnie jesienią zachodzi maksymalne obniżenie wyrabiania hormonów tkankowych, które podtrzymują stan błony śluzowej żołądka i dwunastnicy. Dlatego osoby, które mają problemy żołądkowe, powinny jesienią profilaktycznie zażywać różne preparaty, które posiadają fermenty spożywcze np. takie jak mięta, imbir itp. Wyjdzie też na korzyść spożywanie produktów z kwaśnego mleka, które są bogate w probiotyki.
Często właśnie jesienią zaostrza się taka choroba jak kamienica żółciowa, ponieważ podnosi się koncentracja soli w moczu. Szczególnie są niebezpieczne takie miesiące jak wrzesień i październik, ponieważ w tym okresie w jadłospisie pojawia się dużo takich produktów zawierających sól jak bakłażany, pomidory, papryka.
Weźcie urlop
Jesienią szczególnie jest odczuwalna trwoga, przygnębienie, zniechęcenie do życia. Często też odczuwamy znużenie, brak koncentracji i chęci do pracy. Istnieje też uczucie senności i napadowego obżarstwa. Negatywne odczucia psychiczne prowadzą do negatywnego emocjonalnego odbierania otaczającego nas świata. Podstawowymi przyczynami jesiennej depresji są: krótki dzień, w ciągu którego komórki szyszynki nie zdążają wypracować wystarczającej ilości hormonów snu, czyli melatoniny, która odpowiada za biologiczny rytm całego organizmu.
Jeśli jeszcze nie byliście na urlopie, to jesień jest jak najbardziej odpowiednim momentem, aby go wziąć i odpocząć w ciepłych i egzotycznych krajach. Jeśli takiej możliwości nie ma, to korzystne będzie chodzić na masaże i stosowanie wodnych procedur. Aby nie poddawać się jesiennej depresji – to rano bierzcie prysznic kontrastowy, a wieczorem wannę z olejkami aromatycznymi.