Roślina jest bogata w kwercetynę o działaniu przeciwalergicznym, a w jej gałązkach i owocach obecna jest syrginina stosowana np. w leczeniu zapalenia wątroby, marskości i stłuszczenia miąższu wątroby. M.in. kwiaty forsycji zawierają rutynę, której używa się do wyrobu popularnych preparatów wspomagających także leczenie przeziębienia. Kwiaty forsycji można spożywać również jako dodatek do kanapek czy sałatek. Tyle, że forsycje zbyt szybko przekwitają, więc należy jak najprędzej zrobić zapasy.
Kwiaty forsycji zrywamy na wpół otwarte lub dopiero po rozwinięciu. Wykorzystujemy świeże lub suszymy w ciemnym miejscu, w temperaturze pokojowej. Gałązki zbieramy wiosną bądź jesienią. Owoce zaś najwięcej właściwości zdrowotnych mają przed otwarciem.
Do naparu uodporniającego wykorzystuje się 10-15 g kwiatów świeżych lub suszonych; zwilża się je spirytusem (rutyna dobrze rozpuszcza się w alkoholu, dzięki jego obecności uwolni się w naparze), po czym zalewa się 2 szklankami wrzącej wody. Odstawia pod przykryciem na 40 minut, zatem należy napar przecedzić.
Pije się w ciągu dnia małymi porcjami (herbatka działa jak rutinoscorbin). Takim naparem można też przemywać oczy alergiczne, przy zapaleniu spojówek.
Z forsycji można też sporządzić sok wzmacniający: 100 g kwiatów rozłożyć na papierze na 2-3 godziny. Następnie zalać 1 litrem wody, zagotować i odstawić na 12 godzin. Potem odcedzić, dosypać kilogram cukru i gotować 40 minut. Zlać do słoików i zamknąć.
Dodawać łyżkę soku 2 razy dziennie do herbaty.
Z tej rośliny sporządzimy także ocet na trawienie. Po zebraniu 300 g rosnących z dala od ulicy gałązek forsycji, rozdrabnia się je np. nożem. Wsypuje do 3-litrowego słoja, tak aby surowiec zapełnił go do połowy. Do dzbanka wlewa się 2,5 litra przegotowanej i ostudzonej wody. Rozpuszcza się w niej 10 pełnych łyżek cukru i tym lekkim syropem zalewa forsycję. Następnie dodaje około 1/2 szklanki świeżego, jeszcze „pracującego” octu jabłkowego oraz jedno pokrojone jabłko ze skórką. Przykrywa się słój gazą i odstawia w ciepłe miejsce.
Tak przygotowany lek codziennie miesza się drewnianą łyżką, dbając o to, by kwiatki były zanurzone, ponieważ w przeciwnym razie na nich osiądzie pleśń.
By poprawić sobie trawienie wystarczy 1 łyżka takiego octu pita codziennie na czczo ze szklanką wody.
Gdy zaś zaistnieje potrzeba sporządzenia herbatki na wątrobę, wtedy bierze się garść gałązek forsycji (wraz z kwiatkami) rozdrabnia, zalewa szklanką wrzątku i dodaje się odrobinę soku z cytryny. Gotuje na wolnym ogniu przez ok. 20 minut, przecedza się. Dosłodzić herbatkę można łyżeczką miodu.
Szklankę odwaru pije się małymi łykami między posiłkami.
Nalewka na wzmocnienie naczyń krwionośnych: 100 g świeżych lub ususzonych kwiatów forsycji zalać 500 ml 50-procentowego alkoholu. Odstawić w ciemne miejsce. Co kilka dni wstrząsać, a po 2 tygodniach przefiltrować.
Zażywać 2 razy dziennie po 10 ml. Nalewką można też smarować miejsca z pajączkami, rozszerzonymi naczynkami.
Na podst. Interia.pl