Jakie barwniki nadają się do malowania jajek? Czy można je malować niespożywczymi farbami?
„Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale jeżeli pisanki zamierzamy zjeść – to lepiej unikajmy wszelkich barwników syntetycznych” – czytamy w komunikacie prasowym Bałtyckiego Forum Środowiska na Litwie.
„Jeśli do malowania jajek zamierzacie używać kupowanych farb, to zanim je kupicie, zwróćcie uwagę na to, czy na opakowaniu jest napisane, że to farby spożywcze. Jeżeli są to farby dla tkanin, innego zastosowania, czy niewskazane jest ich zastosowanie – nie kupujcie. Farby, przeznaczone nie do produktów żywnościowych, mogą zawierać szkodliwe składniki“ – ostrzega Gražvydas Jegelevičius, specjalista ds. substancji chemicznych Bałtyckiego Forum Środowiska.
Podstawowa zasada – nie używać farb, które mają inne zastosowanie. Na przykład, farby akwarelowe, farby wodne, lakiery do paznokci, farby budowlane, rozmaite błyskotki przyklejane klejem nie są przeznaczone do kontaktu z żywnością.
Szczególnie należy unikać używania barwników anilinowych czy innych farb tekstylnych, które są często używane i nawet zalecane do malowania pisanek.
Anilina to bardzo toksyczna, kancerogenna i mutagenna substancja chemiczna, która może spowodować zmiany genetyczne. Co prawda, wyprodukowane w Unii Europejskiej farby anilinowe nie powinny zawierać aniliny, została tylko jej nazwa. Ale często nie znamy prawdziwego składu farby, gdyż na jej opakowaniu często brakuje informacji, z czego ta farba wyprodukowana.
„Jeśli zamierzacie jeść jajka, należy unikać tego, co nie jest przeznaczone do kontaktu z żywnością, nie malować jajek z pękniętą skorupką. Należy wiedzieć, że również farby spożywcze mogą mieć nieznany i niekorzystny wpływ na nasz organizm. Chociaż po jednym użyciu działanie raczej nie będzie odczuwalne, znane są w nauce przypadki, gdy takie farby mogą wywołać nadpobudliwość u dzieci. To ostrzeżenie czasami jest zapisane na opakowaniu farb do jajek. Ponadto możliwy jest długotrwały ujemny wpływ, jeśli takie barwniki powtórnie trafiają do organizmu“ – mówi Jegelevičius.
Występujące w farbach spożywczych niebezpieczne substancje:
Tartrazyna (E102), żółcień pomarańczowa FCF (E110), azorubina (E122) i błękit brylantowy FCF (E133) to związki chemiczne, należące grupy farb azowych. Te farby mogą wywołać alergie, ataki astmy, migrenę, nadpobudliwość u dzieci, mają działanie rakotwórcze.
Ditlenek tytanu (E 171) – biały barwnik. Ustalono, że ditlenek tytanu ma ujemne działanie na komórkową strukturę przewodu pokarmowego (utrudnia przyswajanie niektórych substancji). Mimo że ditlenek tytanu jest pochodzenia mineralnego, ale także ma działania rakotwórcze.
Sorbinian potasu (E202) i benzoesan sodu (E211) to konserwanty, które hamują rozwój pleśni oraz innych grzybów w żywności. To, czy sorbinian potasu jest szkodliwy dla zdrowia, jeszcze naukowcy dyskutują, zaś benzoesan sodu ma działania rakotwórcze, może wywołać alergię, choroby genetyczne.
Aby uniknąć niepożądanego działania, Bałtyckie Forum Środowiska zaleca stosować bezpieczne i zdrowe metody malowania jajek – naturalne barwniki.
Brązowe jajka uzyskamy gotując je w łupinach cebuli, korze olchy czy dębu. Żółte jajka zrobimy przy pomocy kurkumy czy szafranu, zielone – przy pomocy szpinaku czy pietruszki. Niebieskie pisanki uzyskamy gotując je w borówce czarnej czy czerwonej kapuście, a różowe i czerwone – gotując w soku buraczkowym czy malinowym. Jajka można też farbować przy pomocy czerwonego wina, marchwi, czerwonej papryki w proszku i in.
„Specjalne efekty“ uzyskamy stosując olej (połowę jajka smarujemy czy opryskujemy olejem i wkładamy do farby. Powierzchnia z olejem pozostanie niezabarwiona). Ciekawe wzorki na jajku uzyskamy, przykładając do niego (zawijając i zawiązując nitką) rozmaite listki, mech, suszone zioła, ziarna, bazie i in.