Tę straszną diagnozę słyszy codziennie prawie 50 mieszkańców Litwy.
Najczęściej mieszkańcy kraju zapadają na raka prostaty (mężczyźni), piersi i jajników, skóry, płuc i jelit (kobiety).
Każdy piąty zgon na Litwie jest spowodowany rakiem.
Liczba zgonów w wyniku zachorowania na raka wciąż rośnie, dlatego lekarze apelują do mieszkańców o częstsze badania.
Specjaliści twierdzą, że rak wcale nie jest werdyktem ostatecznym.
„Postępy w leczeniu chorób onkologicznych są duże, dlatego zdiagnozowanie raka wcale nie jest równoważne ze śmiercią. Ważne jest jak najwcześniejsze wykrycie choroby. Z ubolewaniem należy stwierdzić, że tylko nieznaczny odsetek mieszkańców regularnie się bada, dlatego nierzadko choroby są diagnozowane za późno, po wystąpieniu powikłań, kiedy już nie jesteśmy w stanie pomóc" – tłumaczy lekarz Dangira Babenskienė.
Na podst. ELTA