Według danych ogłoszonych w piątek przez Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR), ponad 300 tys. imigrantów i uchodźców przedostało się od początku roku przez Morze Śródziemne do Europy. Około 200 tys. dotarło do Grecji, a ok. 110 tys. do Włoch; ponad 2,5 tys. ludzi zginęło na morzu.
W ubiegłym tygodniu szef unijnej agencji ochrony granic Frontex Fabrice Leggeri powiedział, że jego agencja mimo licznych apeli nie otrzymała jeszcze wszystkich środków, o które prosiła, by pomóc Grecji, gdzie bardzo nasilił się kryzys wywołany napływem imigrantów. Zdaniem Leggeriego "sytuacja w Grecji jest już bardziej niepokojąca niż we Włoszech". "W kontekście sytuacji na greckich wyspach brakuje samolotów, statków, a nade wszystko funkcjonariuszy straży granicznej, którzy mogliby rejestrować imigrantów już na wyspach" - powiedział Leggeri.
"Jest rzeczą pierwszorzędnej wagi, by UE pomogła Grecji, tak by można było przesłuchać imigrantów już na granicy i sprawdzić, jaka jest ich prawdziwa narodowość", bowiem niektóre osoby podają się za uchodźców z krajów ogarniętych wojną - podkreślił Leggeri, który jest zwolennikiem odsyłania imigrantów ekonomicznych do krajów pochodzenia. PAP