"Myślę, że jest to jedna z ostatnich szans, dlatego podjęliśmy tę inicjatywę" - powiedział Hollande, odnosząc się do rozmów, jakie przeprowadził wspólnie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel w piątek w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
"Jeśli nie uda nam się znaleźć nie tylko kompromisu, ale trwałego porozumienia pokojowego, wiemy doskonale, jaki scenariusz nastąpi. On ma nazwę, on się nazywa "wojna" - powiedział francuski prezydent dziennikarzom w miejscowości Tulle w środkowej Francji.
Z kolei kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w sobotę w Monachium, że nie ma pewności, czy rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Moskwie przyniosą wyniki.
"Warto było jednak podjąć taką próbę. Jesteśmy to winni mieszkańcom Ukrainy" – zaznaczyła. Wyjaśniła, że chodzi o to, by zrealizować porozumienie z Mińska.
Merkel podkreśliła, że Zachód nie chce konfrontacji z Rosją. "Chcemy budować bezpieczeństwo w Europie z Rosją, a nie przeciwko niej" – zaznaczyła.
Hollande i Merkel zaproponowali w piątek Putinowi opracowanie wspólnego dokumentu o wcieleniu w życie porozumień z Mińska i zakończeniu walk na Ukrainie. Wcześniej rozmawiali o tym planie z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenką. Nieznane są natomiast szczegóły tych rozmów. W niedzielę czterej przywódcy mają przeprowadzić w tej sprawie konsultacje telefoniczne. PAP