"Niemcy nie będą manipulować fundamentalnymi zasadami swobody przemieszczania się osób w UE" - powiedziała Merkel w wywiadzie dla "Timesa" udzielonym przy okazji ostatniego szczytu UE w Brukseli.
Cameron jest zdania, że liczba obcokrajowców, którzy mogą na dłuższy czas przyjechać do danego kraju, powinna być regulowana przez rząd w zależności od potrzeb państwa. Brytyjski premier uważa, że swobodny przepływ osób w UE powinien odbywać się tylko pomiędzy krajami o takim samym poziomie gospodarczym. Dla imigrantów bez kwalifikacji z państw biedniejszych powinny jego zdaniem obowiązywać kontyngenty.
Unijny komisarz ds. pracy Laszlo Andor uznał brytyjskie plany za nielegalne i zaznaczył, że żaden inny kraj UE ich nie popiera.
Merkel zapowiedziała współpracę z Wielką Brytanią przy zwalczaniu przypadków wyłudzania świadczeń socjalnych przez imigrantów z innych krajów UE. "To jest temat kontrowersyjny, na który dyskutuje się także w Niemczech" - powiedziała. Lekarstwem na nadużycia nie może być jednak ograniczenie swobody przemieszczania się - zaznaczyła szefowa niemieckiego rządu. (PAP)