W zamian Hamas uwolni 33 z 98 żydowskich zakładników, przetrzymywanych w Strefie Gazy.
Sześciotygodniowe zawieszenie broni zacznie obowiązywać w niedzielę rano.
Izraelski rząd powiadomił, że zostanie uwolnionych 1167 zatrzymanych mieszkańców Strefy Gazy, którzy nie brali udziału w ataku Hamasu i innych ekstremistów na Izrael 7 października 2023 roku. Uważa się jednak, że są to bojownicy Hamasu, którzy zostali pojmani w ciągu 15 miesięcy trwającej wojny.
Już wcześniej ogłoszono, że zostanie uwolnionych 737 palestyńskich więźniów. Są to osoby zatrzymane za drobne wykroczenia, takie jak rzucanie kamieniami na Zachodnim Brzegu, nielegalne przekroczenie granicy, nielegalne posiadanie broni i inne wykroczenia.
Ponadto do tej grupy wchodzą także Palestyńczycy, więzieni za poważne przestępstwa, np. morderstwo. Według listy opublikowanej przez izraelskie Ministerstwo Sprawiedliwości, zostanie zwolnionych 22 Palestyńczyków, skazanych za poważne przestępstwa.
Wśród nich jest Zakarias Zubeidi. Dowodził on Brygadami Męczenników Al-Aksa, zbrojnym skrzydłem ruchu Fatah, w mieście Dżanin podczas drugiej intifady (powstania) w 2000 roku. W tym okresie, od 2000 do 2005 r., zginęło około 3500 Palestyńczyków i 1000 Żydów.
Izrael uwolni także Mahmuda Atallaha. Był skazany na dożywocie za morderstwo Palestynki oskarżonej o współpracę z Izraelem. Zostaną również uwolnieni Wael Qssem i Wissam Abbasi, którzy zorganizowali zamachy bombowe w Izraelu, w których zginęły dziesiątki osób.
Jednak Izrael nie uwolni jednego z przywódców Fatahu, Marwana Barghouti. W 2004 roku został on skazany na dożywocie za 5 morderstw.