W środę rządząca koalicja osiągnęła porozumienie w tej sprawie.
Sąd Najwyższy orzekł na początku grudnia, że mają być powtórzone wybory prezydenckie, które odbyły się 24 listopada. Pojawiły się podejrzenia, dotyczące ingerencji Rosji w wybory. W pierwszej turze wyborów najwięcej głosów (22,94 proc.) zdobył mało znany skrajnie prawicowy i prorosyjski kandydat Calin Georgescu. Podczas drugiej tury wyborów Georgescu miał się zmierzyć z Eleną Lasconi, liderką Związku Ocalenia Rumunii, która w pierwszej turze wyborów uzyskała 19,18 proc. głosów.
Sondaże przedwyborcze wskazywały, że Georgescu zbierze jednocyfrowy procent głosów. W sondażach faworytem wyborów był premier Marcelas Ciolacu.
W maju prezydenta będą wybierać również Polacy. Wybory prezydenckie nad Wisłą odbędą się 18 maja. Jeśli niezbędne będzie ponowne głosowanie, odbędzie się ono dwa tygodnie później, czyli 1 czerwca.