Japońska organizacja została nagrodzona za „wysiłki na rzecz świata wolnego od broni jądrowej”.
Komitet Noblowski podkreślił, że przyznając tę nagrodę, chciał „uhonorować wszystkich ocalałych po zrzuceniu bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki, którzy mimo cierpienia fizycznego i bolesnych wspomnień zdecydowali się wykorzystać swoje cenne doświadczenia do pielęgnowania nadziei i zaangażowania się na rzecz pokoju”.
„Nihon Hidankyo” to oddolny ruch osób ocalałych po zrzuceniu bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki (ocalałych z tych ataków nazywa się Hibakusha). Organizacja czyni wysiłki na rzecz świata wolnego od broni jądrowej.
W przyszłym roku minie 80 lat odkąd dwie amerykańskie bomby atomowe zabiły w Japonii około 120 tys. ludzi, a drugie tyle zmarło w wyniku obrażeń popromiennych w kolejnych miesiącach i latach.
Przyznając Pokojową Nagrodę Nobla organizacji „Nihon Hidankyo” Komitet Noblowski chciał także „podkreślić jeden budujący fakt: od prawie 80 lat nie użyto żadnej broni jądrowej w działaniach wojennych”.
„Nadzwyczajne wysiłki Nihon Hidankyo i innych przedstawicieli Hibakusha w znacznym stopniu przyczyniły się do ustanowienia tabu nuklearnego. Dlatego alarmujące jest, że w trwających wojnach wysuwane są groźby użycia takiej broni. Mocarstwa nuklearne modernizują i ulepszają swoje arsenały; nowe kraje chcą nabyć broń jądrową; i pojawiają się groźby użycia broni jądrowej w trwających działaniach wojennych. W tym momencie historii warto przypomnieć sobie, czym jest broń nuklearna: to najbardziej niszczycielska broń, jaką świat kiedykolwiek widział” – podkreślił Komitet Noblowski.