Opozycjonista, jeden z najgłośniejszych krytyków Putina, jest oskarżany o stworzenie „społeczności ekstremistycznej” i o „wezwania do ekstremizmu”, założenie organizacji pozarządowej, która zagraża prawom obywateli, finansowanie ekstremizmu, wciąganie niepełnoletnich do niebezpiecznych działań oraz rehabilitację nazizmu.
Do sali sądowej nie wpuszczono ani dziennikarzy, ani rodziców Nawalnego – podała Meduza. Reporterów umieszczono w oddzielnej sali, gdzie mają dostęp do transmisji z rozprawy. Jest ona jednak złej jakości – przekazał portal Mediazona.
na podst. "Nasz Dziennik", EKO, PAP