„Prezydent Serbii [...] zarządził, aby serbska armia była na najwyższym poziomie gotowości bojowej, czyli na poziomie użycia siły zbrojnej” – powiedział serbski minister obrony Miloš Vučević.
Generał Milan Mojsilović, dowódca armii serbskiej, poinformował, że został wysłany przez prezydenta Serbii Aleksandara Vučicia na granicę z Kosowem. „Sytuacja tam jest skomplikowana” – dodał. Podkreślił, że wymaga to „obecności armii serbskiej wzdłuż linii administracyjnej”, jak określają władze serbskie granicę z Kosowem.
Serbia nie uznaje niepodległości swojej byłej południowej prowincji, zamieszkałej w przeważającej mierze przez Albańczyków, która proklamowała niepodległość w 2008 roku. Kilkuset kosowskich Serbów wzniosło na początku grudnia blokady drogowe w północnym Kosowie, aby zaprotestować przeciwko aresztowaniu byłego serbskiego policjanta, który sparaliżował ruch na dwóch przejściach granicznych z Serbią.
Na podst. PAP