Światowa Organizacja Zdrowia WHO ogłosiła epidemię małpiej ospy w ponad 60 krajach. To stan zagrożenia o zasięgu międzynarodowym, jak poinformował szef WHO Tedros.
Fakt, że małpia ospa nagle rozprzestrzenia się tam, gdzie nigdy nie występowała, mocno niepokoi Światową Organizację Zdrowia (WHO). Mimo że choroba nie rozprzestrzenia się tak łatwo jak koronawirus, WHO bije teraz na alarm i ogłosiła „stan zagrożenia o zasięgu międzynarodowym”. Ma to ułatwić skoordynowaną walkę z wirusem, poinformował w sobotę szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus podczas wirtualnej konferencji w Genewie. Jest to najwyższy poziom ostrzegania, jaki WHO może wprowadzić w przypadku zagrożenia zdrowia.
Nie ma to jednak żadnych praktycznych następstw. Sklasyfikowanie ma jedynie zachęcić rządy krajów członkowskich do podjęcia działań, aby opanować epidemię. Mają one za zadanie uświadomić lekarzy oraz placówki medyczne, podejmować działania ochronne w podejrzanych o infekcję przypadkach oraz edukować społeczeństwo, jak chronić się przed zakażeniem.
Zdaniem ekspertów opracowana niegdyś szczepionka przeciwko ospie wietrznej jest również skuteczna w przypadku wirusa ospy małpiej.
Na podst. DW/jar