Putin powiedział, że operacja militarna w Donbasie ma na celu ochronę tamtejszej ludności i okoliczności wymagają od Rosji zdecydowanych działań oraz dodał, że Rosja nie zamierza okupować Ukrainy.
Tymczasem rosyjska armia atakuje obiekty wojskowe w całej Ukrainie – pisze Interfax-Ukraina. W Kijowie korespondentka PAP słyszała nad ranem eksplozje.
Media piszą o wybuchach w Odessie i Charkowie. Media informują też o rosyjskim desancie morskim w Mariupolu i Odessie.
Z lotniska Boryspol ewakuowani są pasażerowie i pracownicy.
Media informowały, że w okolicy słychać strzały.
Ukraińska straż graniczna informuje, że ok. godz. 5. rano (godz. 4. w Polsce) granica Ukrainy na odcinku graniczącym z Rosją oraz Białorusią „została zaatakowana przez wojska rosyjskie wspierane przez Białoruś”.
Atak na granicę był prowadzony przy pomocy artylerii, sprzętu ciężkiego i broni strzeleckiej.
Jednocześnie telewizja CNN opublikowała wideo, na którym widać rosyjskie pojazdy wojskowe na przejściu granicznym w Sieńkowce, gdzie zbiegają się granice trzech krajów. Od strony ukraińskiej przejście znajduje się w obwodzie czernihowskim.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wprowadził stan wojenny na terenie całego kraju.
Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował o tym, że nieprzyjaciel rozpoczął intensywny ostrzał jednostek na wschodzie kraju, a także wojskowych ośrodków kontroli i lotnisk w innych regionach. „Armia ukraińska broni się i odpiera wojska rosyjskie (...). Sytuacja jest pod kontrolą” – napisał Reznikow w wydanym nad ranem oświadczeniu.
Na podst. JP, PAP, naszdziennik.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.