Stan Teksas w USA walczy o większą ochronę życia nienarodzonych. Tzw. aborcja ma być zabroniona, gdy da się rozpoznać bicie serca dziecka. Przepisy czasowo zablokował sędzia federalny w odpowiedzi na wniosek proaborcyjnej administracji prezydenta Joe Bidena.
Temat został podjęty także podczas debaty w Parlamencie Europejskim.
„Pełne korzystanie z praw zdrowia seksualnego i zdrowia reprodukcyjnego pozwala kobietom oraz dziewczętom na podejmowanie decyzji o ich własnych ciałach. Unia Europejska wspiera ochronę tych praw” – mówiła unijna komisarz ds. zdrowia, Stela Kiriakidu.
Hasła o prawach reprodukcyjnych kobiet mają przykryć niewygodną dla środowisk aborcyjnych prawdę o tym, że tzw. aborcja jest zabójstwem dziecka, uderzeniem w przysługujące każdemu człowiekowi niezbywalne prawo do życia. Zwrócił na to uwagę europoseł Solidarnej Polski Patryk Jaki, który wstawił się za osobami słabymi i niepełnosprawnymi, które nawet nie mają jak bronić się w łonie matki: „Świat, który tworzycie, gdzie godność ludzka nie jest uniwersalna, prędzej czy później wykluczy również was. Niepełnosprawność może spotkać każdą z osób w tej sali. I co? Wtedy zostaje wam tylko propozycja eutanazji. Takiego świata chcecie? Zastanówcie się nad tym” – przekonywał polski polityk.
W debacie mocno wybrzmiała wypowiedź europosłanki z Hiszpanii Margarity de la Pisa Carrión, która jest matką ósemki dzieci i kolejnego w drodze: „Jedyny poród, który boli, to poród, który nie może się odbyć. Czułość, jaką okazujemy dziecku, jest także wyrazem naszej nadziei i powinniśmy o tym pamiętać w Parlamencie Europejskim, w Teksasie i wszędzie na świecie. Miłość i piękno uratują świat” – podkreśliła stanowczo eurodeputowana.
Na podst. radiomaryja.pl