Wśród zmarłych jest kobieta, która została postrzelona przez policję Kapitolu. Trzy inne osoby zginęły, jak podają funkcjonariusze, w „nagłych wypadkach”.
W środę zwolennicy Donalda Trumpa, twierdzący, że Joe Biden nieuczciwie wygrał wybory prezydenckie, wdarli się do budynku Kongresu, gdzie trwa procedura zatwierdzania zwycięstwa Bidena w wyborach prezydenckich. Demonstranci weszli do sali obrad Izby Reprezentantów, w tym na mównicę, oraz do biura przewodniczącej tej izby Nancy Pelosi. Kongresmeni przerwali obrady.
Donald Trump apelował do swoich zwolenników o rozejście się.
Jak podają amerykańskie media, policja w okolicach Kapitolu zabezpieczyła ładunki wybuchowe.
Policji udało się usunąć protestujących. Gmach Kongresu po kontroli pirotechnicznej uznano za bezpieczny.
Władze Waszyngtonu ogłosiły wprowadzenie godziny policyjnej o 18 czasu lokalnego (godzina po północy czasu litewskiego).
Amerykański Senat już wznowił posiedzenie.
Na podst. ELTA, PAP